Ekstremalny mróz w Tatrach. W Litworowym Kotle aż -41,1°C
Podhale zmaga się z falą siarczystego mrozu, ale to w Tatrach padły rekordowe temperatury. W Litworowym Kotle termometry wskazały aż -41,1°C, co jest jednym z najniższych wyników w historii pomiarów. Synoptycy ostrzegają – najbliższe noce mogą przynieść jeszcze większe spadki temperatur.

Podhale zmaga się z siarczystym mrozem. W wielu miejscowościach regionu termometry pokazały dziś rano -14°C, a w Kotlinie Orawsko-Nowotarskiej temperatura spadła do -19,2°C. Jeszcze zimniej było w Tatrach – na szczytach zanotowano -23°C, ale prawdziwie arktyczne warunki panowały w Litworowym Kotle. Tamtejsza stacja badawcza łowców mrozu zarejestrowała aż -41,1°C, co jest jednym z najniższych wyników w historii pomiarów w tym rejonie.
– Niesamowite, wczoraj notowaliśmy pierwsze -30°C, a dzisiaj od razu mamy -40°C! Litworowy Kocioł w końcu pokazał, co potrafi – relacjonują właściciele stacji.
Synoptycy zapowiadają, że wysokie mrozy utrzymają się do końca tygodnia. Poranki będą szczególnie zimne, z temperaturami spadającymi do -12°C, a miejscami nawet -16°C. Od środy w ciągu dnia słupki rtęci zaczną nieznacznie rosnąć, a pod koniec tygodnia temperatura wzrośnie wyraźniej. W niedzielę możliwe jest nawet 10°C na plusie.
Tatrzański Park Narodowy ostrzega turystów przed trudnymi warunkami w górach. Na szlakach zalega cienka warstwa świeżego śniegu, pod którą znajduje się twardy, oblodzony podkład. W wyższych partiach Tatr niezbędny jest sprzęt zimowy, w tym raki, czekan i lawinowe ABC. Niebezpieczne jest także wchodzenie na tafle tatrzańskich stawów – lód może nie wytrzymać obciążenia i się załamać.
Najbliższe noce mogą przynieść jeszcze większe spadki temperatur. Synoptycy nie wykluczają, że w niektórych miejscach Podhala oraz w tatrzańskich kotłach termometry ponownie wskażą wartości bliskie historycznym rekordom.
Komentarze