To wielce pożyteczne stowarzyszenie założyły same pacjentki, by pomagać sobie i innym. By nieść kobietom nadzieję, że z rakiem można wygrać i cieszyć się życiem.

36-osobowa grupą przyjechały do Ludźmierza Amazonki z Tarnowa, liczne były również grupy z Krakowa, Nowego Sącza, Oświęcimia, Brzeszcz. Udział w X Pielgrzymce wzięło w sumie 6 klubów. Co roku jest wśród pielgrzymujących pań Maria Borowiecka – przewodnicząca Unii Małopolskiej i Krakowskiego Towarzystwa „Amazonki”. Gospodynie tego modlitewnego i wspólnotowego zlotu, Podhalańskie Amazonki, świąteczny i jubileuszowy charakter Pielgrzymki podkreśliły góralskim odzieniem.

Jubileuszową Mszę św. dla Amazonek odprawiał sam kustosz ludźmierskiego Sanktuarium, ks. Jerzy Filek, głosząc też homilię. One same śpiewały psalmy, niosły dary ołtarza, przygotowały modlitwę wiernych, z prośbami o swoje rodziny, lekarzy, terapeutów; wszystkich, którzy służą i pomagają chorym, potrzebującym, słabym, przebywającym w szpitalach; z prośbami o szczęśliwe zabiegi, ulgę w cierpieniu i powrót do zdrowia. Prosiły też o radość nieba dla tych, które przeszły na drugi brzeg i o siłę dźwigania codziennego krzyża.

Wzruszającym momentem każdej Pielgrzymki Amazonek jest Akt Zawierzenia. Zawsze też brzmi Hymn Amazonek.

– W naszym hymnie śpiewamy: „Tylko daj mi, Panie, proszę, skrawek nieba…”  – i to nam właśnie zostało dane – mówi Krystyna Iskrzycka, prezesująca Podhalańskim Amazonkom. – Dziesiąta Pielgrzymka to dzień wyjątkowy. Chcemy w nim podziękować Matce Najświętszej, Ojcu Świętemu i wszystkim, którzy tu dotarli, którzy nam przez tych 10 lat pomogli; wszystkim, dzięki którym tu jesteśmy, uśmiechamy się, żyjemy i niesiemy dalej wezwanie: Badajmy się – będziemy żyć. My, tak liczna grupa, jesteśmy świadectwem, że to przyniosło efekt. Staramy się dotrzeć do tych koleżanek, kobiet z Podhala, Spiszu, Orawy, które czasami boją się. A kiedy zobaczą nas roześmiane, pomyślą sobie: „ – O, jak ona żyje, chodzi tyle roków po ulicach, to jo tyż bede żyła…”. Przesyłamy stąd wszystkim wszelkie pozdrowienia. Są koleżanki, które przebywają w szpitalach, przygotowują się do zabiegu. Ale one też wierzą, że będą tu przychodzić przez następnych 10 lat, a może i więcej. Bo tak co roku targujemy się z Panem Bogiem: „ – Panie Boże – jeszcze następny rok… Będzie? Dziękujemy!…”  

Tego roku jubileusz ubarwili swoją muzyką i śpiewem „Hyrni”, którzy od kilku lat towarzyszą Amazonkom w organizowanych przez nie eventach. 

W jubileuszowej uroczystości i modlitwie towarzyszyli Amazonkom przedstawiciele władz miasta i powiatu, bo samorządy na co dzień wspomagają działalności i profilaktyczne akcje stowarzyszenia, zafundowały też poczęstunek po Mszy św.  

A przed pomnikiem św. Jana Pawła II w Ogrodzie Różańcowym padło hasło „Dziesięć szczytów na dziesięciolecie”. Te wyprawy różnych grup i osób rozpoczną się po Bożym ciele. Na szczyty Tatr, Gorców, Pienin, ale też np. na wieżę widokową w Norwegii, Amazonki poniosą swoje przesłanie nadziei.

A oto ich wspomnienie o początkach i 10 wspólnych latach:     

Poznałyśmy się w  salach  Instytutu Onkologii w Krakowie podczas kolejnych etapów leczenia, w 2010 roku. 9 babek z Podhala.  Najtrudniejsze w leczeniu choroby nowotworowej   jest to, że nagle trzeba podporządkować życie leczeniu. I  że trzeba się nauczyć żyć z tą chorobą .

Łączyły nas dojazdy, spotkania i śmiech –  najlepsze lekarstwo na raka!!!!

  Potem spotykałyśmy się dalej, by zwierzyć się z naszych trosk i obaw, snuć nieśmiałe plany na nowe, lepsze życie. Bo bardzo Chcemy żyć i Cieszyć się życiem.

Potrzebowałyśmy rehabilitacji i chciałyśmy chronić inne kobiety przed  rakiem. Dlatego założyłyśmy w 2012 roku nasze stowarzyszenie.

Nagle okazało się, że takich kobiet jak my, jest bardzo wiele na Podhalu Spiszu i Orawie.

Przychodziły panie 5, 10 , 15 i 20 lat po leczeniu raka i w trakcie leczenia.

 Rozumiemy się bez słów.

Stowarzyszenia Amazonek to organizację w której  pacjentki pomagają sobie i innym . To trudne, bo jest tak wiele przepisów i procedur dla zwykłej organizacji, która chce pomagać.

Mamy dewizę : Pomagając innym pomagasz SOBIE .

Wstydzimy się choroby, niepełnosprawności  czujemy się wtedy gorsi. A tak nie jest!!!

Trzeba uwierzyć w Siebie, bo POKONAŁAŚ raka  i  znaleźć SIŁĘ, bo od nas zależy Jakość naszego Życia po chorobie. I Radość z każdego dnia. Po chorobie Życie ma inny SMAK. Każdy dzień cieszy!!!!

Dajemy Kobietom Nadzieję, że z rakiem można wygrać i cieszyć się życiem, naprawdę można!!!!

Co dobrego nas spotkało

Przyjęto nas ciepło, serdecznie i  tak jest do dziś. Tylu wyjątkowych ludzi pomaga, każdy jak może. To daje taki Power!!!

Przytulił nas w 2012 roku SDK Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej; Urząd Miasta wspiera nas grantami na rehabilitację niezbędną do funkcjonowania od 2013 roku. Powiat zakupił fantomy na akcje profilaktyki w naszych szkołach.

Pomaga nam wielu ludzi jak może: ktoś nam zrobił stronę, ktoś inny logo, ktoś  wydrukował pierwsze ulotki, wiele osób dzieli się 1 procentem, bo wiedzą, że go wydamy na profilaktykę, dbając o zdrowie naszych pań.

Nie umiemy prosić dla siebie, ale potrafimy domagać sie badań dla młodych kobiet bo to one są przyszłością – i ich dzieci!!!

Nasze 10-lecie to mała rocznica, ale dla ludzi po chorobie nowotworowej to długi czas i wielka wygrana przeżyć 10 Lat  i działać dla dobra innych.

Ten rok będzie rokiem podziękowań, bo Jesteście Państwo Wspaniali i Dobrzy!!!!

Naszą opiekunką jest kochana Siostra Danuta Lipińska z Sanktuarium MBL, gdzie co roku witają nas także nasze koleżanki z Małopolski i Śląska.

Co nas cieszy

Najbardziej cieszy profilaktyka w szkołach, gdy młodzi ludzie po spotkaniu podchodzą, uśmiechają się i mówią: dziękuję.

I ta radość, gdy panie robią mammografię lub USG dla siebie i swoich bliskich.

I to, że  młodzi tak chętnie występują na naszych eventach, kampaniach.

Septyma, Mali Śwarni, Gimnazjum nr 1, SP  nr 3, ZSE na Kowańcu i wiele innych grup.

W tym roku PSM im Fryderyka Chopina w Nowym Targu obiecała znowu wystąpić dla nas. Muzyka łączy pokolenia i leczy nasze troski.

 Wzruszyli nas bardzo górale z zespołu Hyrni i Mali Hyrni, którzy sfotografowali się, apelując do kobiet by się badały. I dzieci ze szkół podstawowych, które wymyśliły takie piękne hasła.

Kilka liczb :

Zaprosiłyśmy dzięki sponsorom prawie 450 pan na bezpłatne badania USG. Prosimy o więcej badań!!!

Zrobiłyśmy  9 kampanii profilaktyki raka piersi.

10 rok jesteśmy na infolinii i mailu, by pomóc innym.

Nasz przekaz o tym gdzie, kiedy, jak i po co się badać, trafił  bezpośrednio  do prawie  8 tys. młodych mieszkanek naszego terenu. Dzięki mediom lokalnym i facebookowi – do tysięcy .

Od 2013 roku oferujemy bezpłatny masaż limfatyczny i gimnastykę z dotacji UM NT paniom po operacjach. I spotkania z psychologiem – panią Beatą Pachońską z Krakowa, która  znajduje dla nas czas od lat.

Jesteśmy nietypowym klubem, bo należą do nas panie z Podhala, Spiszu i Orawy.

To duże wyzwanie przy dzisiejszych korkach. W czasie pandemii prowadziłyśmy zajęcia z gimnastyki przez Messengera, ale tęsknimy za spotkaniem się na sali.

Czego nam brak:

Wolontariuszy i sponsorów do  skutecznego  prowadzenia profilaktyki   i rehabilitacji .

Łatwego  dostępu do lekarzy i badań. Czas pandemii to tsunami nowotworowe, niestety.

Od 2 lat coś drgnęło na Podhalu, w Szpitalu Miejskim w Rabce można zrobić USG piersi na NFZ, tam robią także najnowszą i najbezpieczniejsza biopsję mammotomiczną i robi to świetny  chirurg onkolog dr Wojciech Pirowski.

Co dajemy innym :

Niesiemy nadzieję że można pokonać raka, bo można!!!!

Co nas martwi

Zbyt wiele Polek cierpi, bo  nie badają  się regularnie – i to coraz młodszych. Chcemy, by mogły cieszyć się rodziną, dziećmi, wnukami; zwykłym spokojnym życiem. Chcemy, by miały dostęp do najnowszych badan i leków .

I tego się domagamy od wszystkich władz na każdym szczeblu!!!!

Jest nas kilkaset tysięcy w całym kraju, kilkadziesiąt tysięcy w klubach Amazonek. Ale,  niestety, co roku odchodzi jedno miasteczko kobiet, które mogłyby żyć.

Chcemy, by było jak w krajach skandynawskich, gdzie rak piersi stał się chorobą przewlekłą.

Co planujemy

Jesteśmy wszyscy zmęczeni pandemią, dlatego wiosną ruszamy na szlaki górskie: razem w małych grupach, rodzinnych i przyjacielskich. Zapraszamy z nami. Pójdziemy w Gorce, Pieniny, Beskidy i Tatry. Każda tam, gdzie da radę, z naszymi banerami i apelem:  Badajcie się, dziewczyny, rak to nie wyrok,  można go pokonać. Cieszmy się Życiem – warto.

(asz)