– Budynek stacji to obiekt 40-letni, oddany w 1983 roku, wznoszony rękoma ratowników – jak to wówczas było – w czynie społecznym – przypomina Roman Giełczyński, kierownik sekcji operacyjnej Nowy Targ. – Będzie oczywiście służył przez kolejne lata, ale nadszedł już czas gruntownego remontu i modernizacji. Wiąże się to głównie z obowiązującymi teraz standardami energetycznymi i ekologicznymi. Bo budynek nie przystaje do dzisiejszych wymagań.  

Projektem głębokiej termomodernizacji od początku zajmuje się Krzysztof Mroszczak – członek Zarządu Grupy Podhalańskiej GOPR.

– Głęboka termomodernizacja będzie polegała na tym, że cały ten budynek zostanie jakby rozebrany i ponownie zaizolowany, odcięty od wilgoci i przenikania chłodu. Będziemy izolować całe fundamenty i robić izolację ścian. Wykonując całą elewację, wymienimy wszystkie okna. Mamy tutaj kwatery 40-letnie, które aż się proszą o wymianę. Będziemy też docieplać szczyty. Wymienimy całe instalacje elektryczne i sanitarne. Kiedy już dobrze zaizolujemy budynek, konieczne będzie zrobienie nowoczesnej wentylacji mechanicznej. Kolejny etap to instalacja fotowoltaiczna zintegrowana z magazynem energii. Na Podhalu są na razie może dwie takie instalacje. Oczywiście wszystko to na nasze nieduże potrzeby. Ale w sytuacjach dłuższego zaniku zasilania, co w tym rejonie dość często się zdarza, będziemy mogli dobę, dwie doby, a w sezonie letnim nawet może trochę dłużej wytrzymać bez zasilania zewnętrznego. Całemu ratownictwu ten projekt i wszystkie nasze działania wyjdą tylko na plus.

– Jako przedstawiciele młodego pokolenia ratowników, chcieliśmy podziękować tym wszystkim żyjącym i nieżyjącym starszym kolegom, za to, że w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku ten budynek wznieśli i przyczynili się, że stoi on do tej pory – dodaje Roman Giełczyński.

Co ważne – dzięki unijnym pieniądzom będzie można w popularnej „goprówce” zmienić bardzo kosztowne ogrzewanie olejem opałowym na nowoczesne niskotemperaturowe ogrzewanie podłogowe zasilane pompami ciepła powietrze – woda. 

Opisane w projekcie prace mają się rozpocząć już w kwietniu i zakończyć przed upływem tego roku. Szybkie terminy wymusza unijne finansowanie.

(asz)