Kamery live
prognoza pogody

„Dajmy nadzieję” – nowa charytatywna organizacja

27 kwietnia 2017 17:59

W mieście powstało nowe stowarzyszenie. Będzie spieszyło z pomocą dla osób chorych, niepełnosprawnych, młodzieży, dzieci, dorosłych, ludzi z problemami, także z problemem alkoholowym. Pierwszą inicjatywą stowarzyszenia „Dajmy nadzieję” – był koncert charytatywny na rzecz podopiecznej Fundacji im. Adama Worwy, Marysi Nowak.

„Dajmy nadzieję” – nowa charytatywna organizacja

Inicjatorką powstania stowarzyszenia jest Jadwiga Sójka, wcześniej organizatorka charytatywnych koncertów Fundacji. Zawiązała ona nowy charytatywny podmiot wraz z siedmioma przyjaciółmi, pod auspicjami Fundacji Rozwoju Regionu Rabka, która udziela pomocy osobom zakładającym stowarzyszenia.

Stowarzyszenie zaczęło działać dopiero od 1. kwietnia, więc jest o nasza pierwsza podopieczna, pierwszy koncert, pierwsza zbiórka – zaznacza inicjatorka. – Zaczynamy dopiero, ale chcemy dawać nadzieję każdemu, kto znalazł się w trudnej sytuacji. Siedzibę mamy na razie przy ul. Podhalańskiej 8/11. Staramy się o biuro i proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa obiecał nam lokal – tam będziemy pracować i zapraszać ludzi.

Na razie, ostatniego marca, stowarzyszenie dokonało sądowej rejestracji, zyskało zgodę na zbiórkę, stara się o osobny numer telefonu i zakłada konto bankowe.

Marysia Nowak, dla której zorganizowano pierwszy koncert, to osoba poszkodowana w dwóch wypadkach samochodowych. Jeden przeżyła jako 9-lata, drugi – mając 18 lat. Skutki wypadków to połamane kręgi szyjne i kręg piersiowy. Do tego dołączyła dystrofia – postępujący zanik mięśni. Choroba znacznie ogranicza sprawność fizyczną. Marysia potrzebuje pomocy drugiej osoby.

– Moja codzienność to nierówna walka z chorobą, na którą nie ma lekarstwa – mówi. – Jedyną nadzieją na powstrzymanie postępu choroby i uchronienie mnie od wózka inwalidzkiego jest stałą rehabilitacja i przeszczep komórek macierzystych. Wymaga to ogromnych nakładów finansowych – koszt to 200 tys. zł. Niestety, terapia nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a ja bez ludzi dobrego serca nie jestem w stanie sama temu sprostać.

Stowarzyszenie pomaga jej teraz w codziennym funkcjonowaniu i podjęło zbiórkę pieniędzy na przeszczep oraz rehabilitację. Marysia żyje nadzieją, że w zmaganiach z chorobą i niedowładem nie zostanie sama i będzie mogła liczyć na psychiczne i materialne wsparcie ludzi o wielkich sercach.

W koncercie na jej rzecz prezentowały się trzy instrumentalno-wokalne zespoły. Pierwszym z nich był „Bright Fire” – bardzo obiecująca i stojąca na wysokim poziomie grupa rabczańskich nastolatków, prowadzona przez Pawła Dylewskiego – również członka stowarzyszenia – który wypromował już kilka zdobywających uznanie zespołów.

Perfekcyjnie zgranym i pełnym muzycznej pasji wykonawczym tandemem są nowotarski stomatolog Bogusław Ćwiertnia i jego córka Magdalena, którzy też wystąpili w charytatywnym koncercie, piosenkę „Super Girl” dedykując imponująco dzielnej bohaterce niedzielnego koncertu.

Dla Marysi zagrał również „Folkland” z wirtuozem gitary, Piotrem Ondyczem i jego synkiem w składzie.

W przerwach koncertu Jan Poręba z Jadwigą Sójką prowadzili licytację zgromadzonych na ten cel plastycznych prac. I obiecywali, że to nie ostatni koncert na rzecz Marysi.

A w najbliższych planach stowarzyszenia – uruchomienie biura, porad dla osób uzależnionych i terapii przez muzykę, czyli naukę gry na gitarze dla osób niepełnosprawnych. Numer konta, na które można wpłacać dary na rehabilitację i leczenie Marysi Nowak jest podany na stronie internetowej Fundacji im. Adama Worwy.

/asz

NT24TV 27.04.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również