Z powodu rozpoczynającego się w poniedziałek urlopu i tym samym nieobecności na kolejnej Sesji, Burmistrz podczas konferencji prasowej podjął temat czterech milionów złotych zdeponowanych w Urzędzie Skarbowym:

– po konsultacji z byłym skarbnikiem wystąpiliśmy o zwrot na konto Urzędu Miasta i pieniądze zostały przelane w tym tygodniu, a następnie złożone na lokacie do końca grudnia tego roku. Z końcem 2024 roku przedawnia się okres kiedy Urząd Skarbowy może wszcząć postępowanie, więc aby nie było zaskoczenia, pieniądze są zabezpieczone na lokacie w banku. – Grzegorz Watycha dodaje również, że były skarbnik Łukasz Dłubacz czeka na zaproszenie Komisji Budżetowej, aby wyjaśnić kwestie tej kwoty.