^{Foto: Piotr Twardowski}

Wygląda na to, że Nowy Targ ma nowych mieszkańców. Na ślady działalności bobrów można natrafić poniżej mostu kolejowego na rzece Czarny Dunajec. Tamtejsze drzewa zostały obgryziony w sposób typowy dla tychże gryzoni. Sprawne oko obserwatora dojrzy również zaczątek żeremi.

Ale to nie koniec, bo kolejne siedlisko bobrów znajduje się po drugiej stronie miasta. Kilka dni temu gryzonie zostały zaobserwowane na brzegu rzeki Biały Dunajec. Jak można zobaczyć na zdjęciach „ściętych” zostało kilkanaście drzewek, nie straszne im było również nieco szersze drzewo. 

Czy to powód do zmartwień? Leśnicy i przyrodnicy tłumaczą, że dopóki bobry nie zechcą stworzyć tamy na którejś z rzek to nie powinno się ich przeganiać ze swojego lęgowiska. W przypadku tworzenia tamy zgodę na odstraszenie bobrów musi wydać Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Co więcej, gryzonie te znajdują się obecnie pod ochroną.

Poniżej znajdziecie galerie zdjęć na których widać ślady działalności bobrów w Nowym Targu.

/ps/