Kamery live
prognoza pogody

Bez wygranej w Jastrzębiu. Wszystko zaczyna się od nowa

1 marca 2018 20:33
Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ przegrali drugie wyjazdowe ćwierćfinałowe starcie z JKH Jastrzębiem i w rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2:2.
Bez wygranej w Jastrzębiu. Wszystko zaczyna się od nowa

Pierwsza, przez zdecydowaną większość czasu gry wyrównana, tercja zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 1:0. Autorem gola był w 16 min Tobiasz Bigos, który po serii błędów nowotarżan w defensywie, mocnym strzałem spod niebieskiej linii, pokonał Przemysława Odrobnego. Podhale mogło błyskawicznie odpowiedzieć, ale Oskarowi Jaśkiewiczowi zabrakło zimnej krwi pod bramką JKH i w dogodnej pozycji, przestrzelił.

Mecz na dobre rozkręcił się w drugiej tercji. Początek dla Podhala, które w odstępnie niespełna pięciu minut zdobyło dwa gole. Oba były autorstwa Elvijsa Biezaisa. Za pierwszym razem Łotysz, w momencie liczebnej przewagi nowotarżan, trafił w „okienko” bramki JKH, a parę chwil potem padając na lód, zdołał jeszcze oddać na tyle skuteczny strzał, że krążek wtoczył się za plecy Ondreja Raszki.

Wydawało się, że tak szybko zdobyte bramki pozwolą „Szarotkom” przejąć kontrolę nad mecze. Tymczasem kolejne fragmenty tej odsłony należały bezwzględnie do gospodarzy. Nowotarżanie kompletnie się pogubili i dali się zdominować przeciwnikowi. Szturm na bramkę Przemysława Odrobnego jaki przeprowadzili jastrzębianie dał efekt w postaci trzech goli, zdobytych w niespełna 10 minut! We znaki Podhalu dał się szczególnie, ten na którego należało mieć największą uwagę, Leszek Laszkiewicz, Miał on udział przy wszystkich tych bramkach. Dwie zdobył sam, przy trzeciej asystował.

W trzeciej tercji Podhalanie próbowali „gonić” wynik, ale gospodarze praktycznie na nic im nie pozwolili. Nowotarżanie sporadycznie zagrażali bramce JKH, w której kolejny raz mocnym punktem był Raszka. Nieco ponad minutę przed syreną końcową trener „Szarotek” próbował wariantu z wycofaniem bramkarza. Na niewiele on się zdał, a kara jaką chwilę potem złapał Damian Tomasik, ostatecznie przekreśliła szanse nowotarżan na korzystny wynik w tym spotkaniu.

Mecz numer pięć rozegrany zostanie w niedzielę, w Nowym Targu.

JKH GKS Jastrzębie – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:2 (1:0, 3:2, 0:0)

Bramki: 1:0 Bigos (Homer) 16, 1:1 Biezais (Samarin) 22, 1:2 Biezais (Samarin, Kolusz) 25. 2:2 Laszkiewicz (Jarosz, Bordowski) 29, 3:2 Wróbel (Bigos, Laszkiewicz) 33, 4:2 Laszkiewicz (Bordowski, Homer) 39. Sędziowali: Sebastian Kryś z Sosnowca i Tomasz Radzik z Krynicy. Kary: 4-12 (w tym 10 min dla Tomasika za niesportowe zachowanie). Stan rywalizacji w ćwierćfinale: 2:2

JKH: Raszka – Horzelski, Jankovic, Bordowski, Paś, Laszkiewicz – Lukacik, Homer, Kominek, Kulas, Świerski – Kubes, Gimiński, Nahunko, Wróbel, Ł. Nalewajka – Bigos, Michałowski, Pelaczyk, Jarosz, Matusik

Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Tomasik, Kolusz, Zapała, Wielkiewicz – Wsół, Samarin, M. Michalski, Ogorodnikow, Biezais – K. Kapica, Pichnarcik, Gruszka, Neupauer, Różański – Wojdyła, Wsół, Svitac, Siuty, Kondraszow.

Maciej Zubek 01.03.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również