Aleksandra Król na podium Pucharu Świata w snowboardzie
Aleksandra Król z Nowego Targu zachwyciła w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim. Po ponad półtorarocznej przerwie Polka wróciła w wielkim stylu, zajmując drugie miejsce w slalomie gigancie równoległym w chińskim Mylin.
fot. Nowytarg24.tv, archiwum
Aleksandra Król, pochodząca z Nowego Targu, w wielkim stylu rozpoczęła sezon Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim. W inauguracyjnych zawodach w chińskim Mylin zajęła drugie miejsce w slalomie gigancie równoległym, ustępując jedynie utytułowanej Czeszce Ester Ledeckiej.
34-letnia Król powróciła do rywalizacji po ponad półtorarocznej przerwie związanej z narodzinami córki. Już w eliminacjach pokazała, że jest świetnie przygotowana, plasując się na drugim miejscu. W jednym z przejazdów na niebieskiej trasie była nawet szybsza od samej Ledeckiej, co podkreśla, jak wysoką formę zaprezentowała na starcie sezonu.
Dla zawodniczki z Nowego Targu było to piąte podium w karierze w zawodach Pucharu Świata i trzecie w tej konkurencji. Sukces ten jest kolejnym dowodem na jej przynależność do światowej czołówki snowboardu alpejskiego. W przeszłości Król była wyróżniana przez władze swojego rodzinnego miasta za promowanie sportu i regionu na arenie międzynarodowej.
Po sukcesie w slalomie gigancie równoległym Aleksandra Król ma szansę na kolejne dobre wyniki. Już 1 grudnia w Mylin odbędą się zawody w slalomie równoległym, a za tydzień rywalizacja przeniesie się do Yanquing – na trasy znane z zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku. Start w Chinach potwierdził, że Król jest doskonale przygotowana do walki o kolejne medale w rozpoczynającym się sezonie.
Komentarze