Afera w Czarnym Dunajcu. Były przewodniczący rady oskarżony o zabranie dokumentów urzędowych
Burmistrz miasta skierował akt oskarżenia przeciwko byłemu Przewodniczącemu Rady Miasta i Gminy Czarny Dunajec do Sądu Rejonowego w Nowym Targu.

fot. kadr z nagrania XLVI Sesji Rady Gminy Czarny Dunajec
Do Sądu Rejonowego w Nowym Targu wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłemu Przewodniczącemu Rady Miasta i Gminy Czarny Dunajec. Sprawa dotyczy zdarzenia, które – jak wynika z komunikatu burmistrza Marcina Ratułowskiego – zostało uwiecznione na nagraniach z sesji rady gminy.
– Nagrania z sesji jasno pokazują, jak wyglądało to zdarzenie – wszystko pod okiem kamer, bez żadnych wątpliwości co do przebiegu sytuacji. W mojej ocenie były Przewodniczący powinien przeprosić za swoje zachowanie. Mimo mojej prośby, nie oddał mi dokumentów urzędowych i próbował udawać, że nic o ich zaginięciu nie wie – podaje Marcin Ratułowski, burmistrz Czarnego Dunajca.
Burmistrz odniósł się również do prób bagatelizowania sytuacji przez oskarżonego, zaznaczając, że prawda w tej sprawie może być łatwo zweryfikowana dzięki materiałowi wideo. Jak podkreślił, „czas, by mieszkańcy poznali prawdziwe oblicze tego człowieka i sami ocenili jego działania”.
Oskarżony przewodniczący, który przez lata zaprzeczał zarzutom, twierdził, że doszło do „przypadkowego” zabrania dokumentów. Burmistrz temu zaprzecza.
Ratułowski przypomniał, że nikt nie stoi ponad prawem, niezależnie od zajmowanego stanowiska, i wyraził nadzieję na rzetelne rozstrzygnięcie sprawy przez sąd.
Komentarze