45 lat temu – Biały Pielgrzym i podniesienie ducha
NOWY TARG. To były dni pełne uniesienia, międzyludzkiej solidarności i nadziei. 45. lat temu papież Papież Polak przybył w I Pielgrzymce do Ojczyzny i od 2 do 10 czerwca spotkał się z rodakami w Warszawie Gnieźnie, Częstochowie, Krakowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowicach, Oświęcimiu, Nowym Targu i ponownie w Krakowie.
Nowy Targ na trasie I Pielgrzymki znalazł się z woli samego Ojca Świętego. Dla całego i zgromadzonego w sektorach na lotnisku tłumu wiernych była to szczególna wizyta, a góralskie powitanie w skwarny, przedburzowy dzień do dziś żyje w owianych wzruszeniem i sentymentem opowieściach. Przygotowana przez IPN wystawa „Pierwsza pielgrzymka Papieża Jana Pawła II do Polski – 1979”, składa się z 30 plansz na 10 ekspozytorach i ma przypomnieć atmosferę tych wyjątkowych dni.
Kwiaty pod tablicą upamiętniającą postać św. Jana Pawła II składali poseł Edward Siarka, przedstawiciele IPN-u, władze Miasta, reprezentacja NSZZ „Solidarność” Ziemi Podhalańskiej na czele z Leszkiem Jankowskim, Rycerze Kolumba, Grupa Mieszkańców PAMIĘĆ.
– Ojciec Święty Przybył do Nowego Targu, ale przybył do wszystkich mieszkańców Podhala, Spisza, Orawy i całego regionu południowej Polski – przypominał burmistrz Grzegorz Watycha. – Nie mógł być wszędzie, nie mógł być tego dnia w Ludźmierzu, ale był w Nowym Targu, na tej największej łące, która mogła pomieścić prawie milion wiernych, przybyłych, żeby spotkać się z Ojcem Świętym. Było to wielkie poruszenie, wielka manifestacja wiary, ale też manifestacja dążenia do wolności. Była to również wielka mobilizacja tych, którzy starali się utrudnić to spotkanie.
– 45 lat temu Polska była w systemie, który wydawał się zabetonowany – rozwijał wolnościową myśl dr Adam Pleskaczyński, dyrektor Biura Edukacji IPN w Krakowie. – Najwięksi specjaliści, politolodzy, nie przewidywali tego, co się wydarzy. I oto zdarzył się cud – papież Jan Paweł II, Polak, przyjeżdża do Polski i na spotkanie z Nim – w Warszawie, Gnieźnie, Częstochowie, Krakowie, Kalwarii, Oświęcimiu, Wadowicach, Nowym Targu przybyło 10 milionów Polaków. Nie wszyscy mogli przyjść, bo wielu zakazywano, a jednak co trzeci Polak pojawił się i zamanifestował, że jesteśmy Polakami, katolikami, patriotami; że jesteśmy ludźmi, którzy stanowią siłę. Jeżeli my, Polacy, będziemy występowali wspólnie i pracowali na tym fundamencie, jakim jest krzyż, jakim jest orzeł, to zwyciężymy. To był okres naszego zwycięstwa. W XX wieku jednym z nielicznych wydarzeń, które możemy potraktować jako zwycięstwo, była bitwa warszawska w 1920 roku. Takim momentem była też ta Pielgrzymka Ojca Świętego. Później mieliśmy „Solidarność” i rozpad komunizmu, który – może nie całkowicie – zakończył się w 1989 roku. I doszliśmy do punktu, w którym jesteśmy dzisiaj. A dzisiaj, mając świadomość, co dzieje się wokół nas, musimy trwać i wierzyć, że zwyciężymy. Czego państwu i sobie serdecznie i mocno życzę.
Tablice z archiwalnymi zdjęciami nie były jedyną formą upamiętnienia Pielgrzymki, która odnowiła „oblicze tej ziemi”. Na rynek, przed ratusz zawitał tego dnia Papamobile – pojazd-symbol, pojazd-relikwia, z szesnastoma miejscami dla osób towarzyszących Papieżowi, projektowany na podwoziu wojskowego Stara. Wyjątkowy, bo demontowany z nakazu ówczesnych władz zaraz gdy tylko Papież Polak wszedł po stopniach do samolotu, choć Kuria i Polonia amerykańska chciały zakupić ten słynny samochód.
Ramę, która trafiła do PGR-u pod Słupskiem, odnalazł i własnym sumptem zaczął jego rekonstrukcję Marek Adamczak z Kielc, który nawiązał kontakt z konstruktorami Papamobile, pracownikami Przemysłowego Instytutu Motoryzacji. Obecność pana Marka w Nowym Targu dodawała splendoru upamiętnieniu wizyty, a wiele osób korzystało z zaproszenia, by siąść za kierownicą i spojrzeć na rynek z wysokości siedzeń, zrobić sobie fotkę w biało-żółtym pojeździe z papieskim herbem na przodzie, z godłem Polski na jednej burcie i herbami odwiedzanych podczas I Pielgrzymki miast na drugiej.
Chór „Gorce” pod dyrekcją Doroty Żmudy przygotował na uroczyste upamiętnienie bardzo ambitny repertuar – począwszy od „Gaude Mater”, przez pieśń „Nowy Targ”, „Barkę”, po kultowy utwór „Matko Boska Ludźmierska” z „Nieszporów Ludźmierskich Jana Kantego Pawluśkiewicza. Przed ratuszem wystąpili też, przygotowani przez Dorotę Kret, młodzi wokaliści ze Studia Piosenki SEPTYMA, wykonując kilka piosenek stworzonych w hołdzie Białemu Pielgrzymowi.
Przypomnijmy, że w ratuszu cały czas dostępna jest do zwiedzania cenna wystawa „Jan Paweł II; przeszłość i obecność”.
(asz)
Fot. Paweł Kos, asz
Komentarze