Już od 1990 roku Kieżmark na trzy dni zamienia się w stolicę rzemiosła i kultury ludowej, a organizowany tam festiwal to ogromne wydarzenia na skalę międzynarodową, przyciągające turystów, artystów i wystawców również spoza terenu Słowacji. Motywem przewodnim tegorocznej imprezy był obchodzący w tym roku 430-lecie powstania cech tkacki.

Otwarcie z udziałem władz, tradycyjnie poprzedzone było uroczystą, kolorową paradą z udziałem grup rekonstrukcji historycznej, grup folklorystycznych, szermierczych i teatralnych  w oryginalnych strojach z epoki.

Rzesze uczestników podziwiały pokazy dawnych rzemiosł zainscenizowane w historycznej otoczce tak, by każdy mógł poczuć się jak w wehikule czasu. I choć w tym roku głównym motywem przewodnim było tkactwo, podczas kieżmarskiego jarmarku nie brakło przedstawicieli innych cechów: kowalstwa, garncarstwa, ludwisarstwa, snycerstwa i wielu innych. Swoje wyroby prezentują tu rokrocznie najwięksi mistrzowie tradycyjnej sztuki rzemieślniczej z całej Europy.

I mimo, że wstęp na teren jarmarku był płatny, a pogoda nienajlepsza, chętnych nie brakowało.

Program imprezy, która odbywa się na urokliwym, kieżmarskim rynku, na terenie zamku i jego dziedzińca, bogaty był w ciekawe wydarzenia muzyczne, filmowe, teatralne, kulinarne. W ciągu trzech dni imprezy na scenie pojawiły się m.in. folklorystyczne grupy z Czech, Serbii, Czarnogóry, Grecji, Gruzji i Polski.

Reprezentacja z Nowego Targu miała okazję uczestniczyć w koncercie zorganizowanym w drewnianym, ewangelickim kościele św. Trójcy (tzw. kościele artykularnym) w Kieżmarku, gdzie wystawiono operę „Hrad Prepevny”, powstałą z okazji obchodzonej w tym roku 500. rocznicy reformacji oraz 300-lecia istnienia parafii. 

W gronie delegatów z Nowego Targu, prócz burmistrza Grzegorza Watychy znalazł się Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Rajski oraz urzędujący członek zarządu Starostwa Powiatowego Bogusław Waksmundzki.