Włącz dźwięk

Wyłączenie mostu oznacza nieuchronne utrudnienia dla wszystkich uczestników ruchu. Zaawansowanie prac wskazuje jednak, że powinny one zakończyć się na dniach. Piesi i rowerzyści mogą już  z mostu korzystać.

– W ramach remontu ul. Nadwodniej wyszliśmy jeszcze dalej, trochę w kierunku ul. Kościuszki – mówi burmistrz Grzegorz Watycha. – Jeszcze wstrzymujemy trochę te prace, żeby oznakować odpowiednio tę drogę. Czekamy też na zakończenie mostu w ul. Kościuszki i samego skrzyżowania tych ulic. Zaszła tam konieczność wymiany zasuw sieci wodociągowej na przedłużeniu Nadwodniej – stąd te wykopy i odcięty parking  Park & Ride przy ul. Kościuszki. Te prace – dzięki sprzyjającej pogodzie – udało się już wykonać. Jest położony nowy asfalt. Teraz firma wykonuje jeszcze dylatację mostu. Jest to most zabytkowy, dlatego w ramach remontu jedynie odtwarzamy nową nawierzchnię i to, co można było poprawić w tym moście, ponieważ bez uzyskania pozwolenia na przebudowę tego obiektu – oczywiście w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków – nie da się wykonać poszerzenia jezdni czy poszerzenia chodników. Ich parametry są dużą bolączką dla kierowców i dla pieszych, ale na taką przebudowę musimy przygotować nową dokumentację i musi się to odbyć za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ale, co najważniejsze, jest już nowa nawierzchnia na moście i na dojeździe do mostu.  Skrzyżowanie z ul. Nadwodnią również jest wykonane. Został wymieniony ten odcinek sieci wodociągowej i tarcza skrzyżowania zrobiona jest na nowo. Są wymalowane pasy. Myślę, że w przyszłym tygodniu kierowcy będą mogli korzystać i z wyremontowanego, otwartego mostu w ul. Kościuszki i z ul. Nadwodniej, która będzie piękna i wiele lat posłuży kierowcom oraz uczniom uczęszczającym do Liceum Goszczyńskiego, bo to też ważna dla nich droga.  

(asz)