160 lat po styczniowej nocy – hołd przy grobie powstańców
NOWY TARG. 160-tą rocznicę wybuchu powstania styczniowego i bohaterów tego niepodległościowego zrywu postanowiła uczcić Grupa Mieszkańców PAMIĘĆ, wraz z Podhalańska Grupą Rekonstrukcji Historycznych, organizując uroczystości na nowotarskim cmentarzu.
W niedzielę, w kościele św. Katarzyny, była sprawowana Msza św. w intencji poległych i wywiezionych na Sybir Powstańców. Wzięły w niej udział poczty sztandarowe NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” Oddział Nowy Targ oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych. Oprawę liturgii zapewnili skauci z VII Drużyny Warszawskiej, którzy w Nowym Targu byli przejazdem, a swoją obecnością na Mszy św. chcieli uczcić pamięć o Powstańcach.
W poniedziałek na apel organizatorów odpowiedziały dwa nowotarskie licea ogólnokształcące, Zespół Szkół Technicznych i Placówek oraz Szkoła Podstawowa Nr 1 im. Tadeusza Kościuszki. W efekcie przy grobowcu powstańców i legionistów oraz przeniesionym do lapidarium Pomniku Powstańców Listopadowych i Styczniowych (ufundowanym przez mieszkańców Nowego Targu w 1902 r.) stawiła się spora grupa młodzieży i delegacje ze sztandarami. Nie brakło przedstawiciela władz powiatu.
Oprawę artystyczną przygotowało I Liceum Ogólnokształcące im. Seweryna Goszczyńskiego pod kierunkiem profesorek Doroty Żmudy i Zofii Łukasz.
Uroczystości rozpoczęte odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego prowadził historyk i rekonstruktor Adam Błaszczyk, wspominając postaci patrona I Liceum, romantycznego poety i uczestnika powstania listopadowego – Seweryna Goszczyńskiego; walczącego w powstaniu styczniowym Adama Chmielowskiego, czyli późniejszego brata Alberta i Marii Piotrowicz, która nie chciała opuścić swojego męża i razem z nim, chociaż w stanie błogosławionym, walczyła w powstańczym oddziale, ponosząc śmierć od kozackiej kuli. Rannemu mężowi na wieść o jej męczeńskim końcu nie wytrzymało serce i razem zostali pochowani w mogile uwieńczonej skrzyżowanymi kosami.
Częścią obchodów 160-rocznicy wybuchu największego z polskich zrywów niepodległościowych stało się przypomnienie jego półtorarocznej historii.
Choć bilans tej partyzanckiej wojny i ponad 1200 potyczek był smutny; choć zginęło od 10 do 20 tys. powstańców; choć na szubienicach zawiśli przywódcy powstańczych walk, o Polakach znów stało się głośno w Europie, jako o narodzie, w którym nie zgasł duch niepodległościowych dążeń.
W Apelu Poległych odzewem było „Chwała Zwyciężonym”. Modlitwę za poległych w bojach z carskim imperium prowadził ks. Władysław Zązel, zwracając się też do zgromadzonej młodzieży.
Rekonstruktorzy postarali się o wskrzeszenie postaci kosyniera, a kartki z patriotycznymi pieśniami i młodzież do ich wykonania przygotowała Dorota Żmuda.
Patriotyczną uroczystość zakończyło składanie zniczy na grobach uczestników niepodległościowych walk – aż po II wojnę światową.
Organizatorzy dziękowali pocztom sztandarowym, młodzieży, nauczycielom przedstawicielowi Starostwa – Karolowi Skrzypcowi oraz ks. prałatowi Władysławowi Zązlowi za piękne słowa do młodzieży i modlitwę. Wdzięczni byli szczególnie nauczycielom i młodzieży z I LO za przygotowanie oprawy artystycznej uroczystości.
(asz)
Komentarze