Weekend majowy z perspektywy zakopiańskiej policji
Przez cały długi weekend majowy nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów czuwali tatrzańscy i małopolscy policjanci. Pod Tatry przyjechało bardzo dużo turystów, a i tak weekend majowy przebiegł względnie spokojnie.

/Fot: KPP Zakopane/
Na długi weekend majowy do Zakopanego i okolicznych miejscowości przyjechały dziesiątki tysięcy turystów z całego kraju. Wielu z nich ruszyło na tatrzańskie szlaki, a zwłaszcza do Morskiego Oka. Tam policjanci drogówki mieli najwięcej pracy. Tłum turystów to również pojedyncze zagubienia osób starszych i dzieci. Podczas działań na tatrzańskich drogach policjanci zatrzymali kilku kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość i kilku którzy prowadzili swoje pojazdy pod wpływem alkoholu. Doszło do niebezpiecznego zdarzenia na przejeździe kolejowym w Białym Dunajcu oraz do potrącenia pieszej. W Jurgowie wypadkowi uległ kierujący motocyklem. Policjanci zabezpieczali zgromadzenia i uroczystości. W Zakopanem i miejscowościach powiatu tatrzańskiego odnotowano pojedyncze interwencje dotyczące zazwyczaj zakłócenia ciszy nocnej i zachowania osób, które przesadziły z ilością wypitego alkoholu. Obecność małopolskich policjantów, którzy przyjechali do Zakopanego na długi weekend majowy zdecydowanie oddziaływała prewencyjnie tonując nastroje niektórych turystów. Z wyjątkiem kilku spraw, których okoliczności funkcjonariusze jeszcze wyjaśniają, można podsumować, że weekend majowy przebiegł bezpiecznie i wyjątkowo spokojnie.
/źródło: KPP Zakopane/
Komentarze