Triada trwała dwa dni 22 i 23 czerwca. Dlaczego odbyła się w Krościenku nad Dunajcem? Bo to jest miejsce wyjątkowe i niepowtarzalne. To tu łączą się trzy pasma górskie: niezwykłych i tajemniczych Pienin, fascynujących Gorc i uroczego Beskidu Sądeckiego. To ta właśnie wyjątkowa lokalizacja powoduje – jak zapewniają organizatorzy – iż przyjeżdżając do Krościenka nad Dunajcem możemy wybrać jakiś bieg lub zaliczyć trzy w ramach biegu etapowego.

– Triada to nie tylko wielka satysfakcja dla jej uczestników, ale i promocja naszego pięknego regionu Krościenka nad Dunajcem. Uczestnicy, którzy przyjeżdżają do nas z całej Polski zostają tu na dłużej, dzięki czemu mogą poznać wszystkie trzy pasma górskie i piękno naszych okolic – podkreśla organizator Michał Jarosz.

W sobotę były dwa biegi: Gorczańska Wyrypa o długości 17 km i Nocna orka licząca 6 km długości. Z kolei w niedzielę była tzw. Beskidzka Drapa mierząca 11 km i Beskidzka Młócka licząca 27 km. W sumie poszczególne etapówki składały się na trzy dwudniowe biegi: 34 km INTRO (etap I – 17 km + etap II 6 km + etap III 11 km) i 50 km ULTRA (etap I 17 km + etap II 6 km + etap III 27 km).

_{/źródło: CKiP Krościenko/}

_{/Zdjęcia: archiwum Triada Etapowa/}