Pojawiła się szansa na kładkę pieszo-rowerową na Grelu
Forsowany od dłuższego czasu przez radną Danutę Szokalską-Stefaniak pomysł budowy kładki pieszo-rowerowej łączącej Grel ze ścieżką rowerową po drugiej stronie Czarnego Dunajca, być może będzie miał szansę się urzeczywistnić. Miasto złożyło wniosek o dofinansowanie tej inwestycji do Urzędu Marszałkowskiego. Koszt takiej kładki oszacowano na 7 mln zł.

Na zdjęciu: kładka na Czarnym Dunajcu w rejonie Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu
Temat omawiany był na posiedzeniu komisji finansów w ubiegłym tygodniu. Jak poinformował wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek, miejski samorząd stara się pozyskać u marszałka zewnętrzne dofinansowanie na budowę tej kładki.
Uzyskanie dofinansowania może stać się realne, w związku z powstającym właśnie studium korytarzowym dla większej inwestycji, której celem jest uzupełnienie istniejących tras rowerowych na terenie Małopolski o dodatkową infrastrukturę – chodzi tu zarówno o lokalne pętle rowerowe, łączniki, jak i nowe trasy długodystansowe.
Wniosek przygotowany przez Urząd Miasta Nowy Targ został uwzględniony do ewentualnej realizacji, choć był jednym z bardzo wielu, jakie wpłynęły od różnych małopolskich samorządów do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Jak mówi wiceburmistrz Wojtaszek, nowotarski wniosek został „szeroko uzasadniony” i nawiązywano w nim do powstającej infrastruktury. Zwrócono też uwagę na to, że kładki pieszo-rowerowe to obiekty w Małopolsce dość powszechne, co daje się zauważyć szczególnie jadąc z Nowego Targu w kierunku Nowego Sącza.
Komentarze
Dlaczego nie most? Na Grel nie da się normalnie dojechać!