XIX Mistrzostwa Polski Skarbowców to rokrocznie wielkie święto sportu dla zawodników z całego kraju. Organizowana od niemal dwudziestu lat impreza ściąga rzesze pracowników sektora finansowego, w tym urzędów skarbowych. W tym roku tzw. „Olimpiada Skarbowców” zawita do Stolicy Podhala. Przez trzy dni – od 28 do 30 maja – kilka tysięcy zawodników rywalizować będzie ze sobą w badmintonie, tenisie ziemnym, siatkówce, biegach dystansowych, nordic walking, tenisie stołowym, skokach w dal, pływaniu czy przeciąganiu liny. A to nie koniec.

 – Jako że chcemy pokazać Nowy Targ jako miasto rowerowe to zaproponowaliśmy organizatorom, że zorganizujemy wyścig rowerowy, który będzie pierwszym takim w ramach mistrzostw. Będą one promowały nasze ścieżki, np. Bór na Czerwonem. Wszystko po to, aby pokazać, że nasze miasto jest pełne ścieżek rowerowych – tłumaczył w trakcie posiedzenia Komisji Sportu i Turystyki kierownik Referatu ds. Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Nowy Targ Arkadiusz Szymczyk. – Mamy czym się pochwalić, chcemy zatem, żeby zapamiętali Nowy Targ jako miejsce, do którego warto przyjechać z rowerem.

Plany urzędników są ambitne. W celu zorganizowania biegów, wyścigów kolarskich czy zawodów nordic walking powołane zostanie biuro zawodów. To jednak nie koniec przedsięwzięć, bo władze miasta wezmą na siebie przygotowanie systemu pomiaru czasu, dostarczenie uczestnikom 7,5 tysiąca litrów wody mineralnej czy oznakowanie tras, na których rozegrane zostaną zawody. Zdecydowana większość rywalizacji odbędzie się jednak w Miejskiej Hali Lodowej, Parku Miejskim oraz na „kole”. Ponadto na czas mistrzostw zabezpieczone zostały sale gimnastyczne na Borze, Skarpie, w hali Gorce, a także w Zespole Szkół Technicznych i Placówek im. Stanisława Staszica.

 – Ważne jest to, jak pokażemy nasze miasto. Jednym z aspektów będzie sama organizacja zawodów, w tym przyjemność pobytu tych pięciu tysięcy osób tutaj przebywających. Ten bezpośredni odbiór u odbiorcy będzie później przekazywany – podkreślił Szymczyk.

 – Chcemy jak najbardziej uatrakcyjnić im ten pobyt w Nowym Targu, chcemy im pokazać jak najwięcej atrakcji – dodawała obecna na posiedzeniu komisji Katarzyna Put, naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Promocji Urzędu Miasta Nowy Targ.

Wydarzenie organizowane przez Fundację Skarbowości im. Jana Pawła II dla władz Nowego Targu – jako współorganizatorów – będzie dużym wyzwaniem logistycznym. Co prawda nie wszyscy wezmą udział w otwarciu mistrzostw na „kole”, jednak w samej konkurencji przeciągania liny ma wystartować około tysiąca osób. Według zapewnień organizatorów zawodnicy mają już zapewniony transport. Niestety, lokalny Miejski Zakład Komunikacyjny nie został wzięty pod uwagę w tej sprawie. Podobnie rozwiązana sprawa wydaje się być z zakwaterowaniem uczestników olimpiady, którzy nocować mają w nowotarskich hotelach i motelach.

Wśród wszystkich pytań i propozycji, które padły w trakcie posiedzenia Komisji Sportu, Turystyki i Promocji Rady Miasta Nowy Targ, pojawiła się sugestia Marka Mozdyniewicza, aby – oprócz rywalizacji sportowej – zorganizować uczestnikom mistrzostw wyjście zorganizowane w Gorce, przede wszystkim na Łapsową Polanę. To, zdaniem radnego, miałoby również pełnić rolę promocji Nowego Targu i regionu. Urzędnicy przychylili się do propozycji Mozdyniewicza, zastrzegając jednak, że wszystko będzie zależało od panującej pogody.

 – W ogóle duża część dyscyplin będzie odbywać się na zewnątrz. Jeżeli pogoda się nie uda, wówczas zawody przeniosą się do hali lodowej bądź zostaną całkowicie odwołane. Decyzje w tej sprawie podejmować będzie Fundacja Skarbowości – argumentował dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Turystyki, Krzysztof Łapsa. – Jeżeli jednak pogoda się uda, wówczas wyścig rowerowy będzie pierwszą taką konkurencją w historii tych mistrzostw, co można wykorzystać przy promowaniu miasta.

Co więcej, wśród przyjezdnych mają pojawić się przedstawiciele rządu Polski, w tym osoby powiązane z Ministerstwem Finansów.

 – Ja osobiście nie powielam waszego entuzjazmu, wręcz jestem przerażony tą imprezą – krytykował radny Bartłomiej Garbacz. – Ci skarbowcy nie wniosą nic nowego w nasze miasto. Co więcej dużo tych dyscyplin to nie sport tylko rekreacja. Tych osób jest tak dużo, że więcej będziemy mieli pracy niżeli korzyści z tego.

Radny podkreślał, że o ile ma szacunek do urzędników o podjęcie się organizacji tak wielkiej imprezy sportowej, o tyle uważa, że powinno się zrobić to z minimalnym wkładem własnym i przerzucić część planowanych wydatków na te lokalne podmioty gospodarcze, które zamierzają skorzystać z obecności zawodników w Stolicy Podhala.

 – Wstępnie mieliśmy zaplanowane wydanie 80 tysięcy złotych na XIX Mistrzostwa Polski Skarbowców, jednak plany te zostały sporządzone jeszcze przed uchwaleniem budżetu miasta na 2020 rok. Jak wiemy, te środki na promocję Nowego Targu zostały zmniejszone o 100 tysięcy w porównaniu do ubiegłego roku, dlatego planujemy robić cięcia i przykładowo zamiast pakietu za 10 złotych damy zawodnikom smycze za 80 groszy – tłumaczyła Joanna Iskrzyńska-Steg, zastępca burmistrza Nowego Targu. – Nie zamierzamy rezygnować z współorganizacji olimpiady. Wydaje mi się, że będzie to dużo lepsza inwestycja niż udział w poszczególnych targach promocyjnych, zachęcających do przyjazdu do nas. Pięć tysięcy osób w naszym mieście będzie na pewno dużym zastrzykiem finansowym i promocyjnym dla Nowego Targu. Co więcej, pojawia się szansa, żeby pokazać, że warto Stolicę Podhala odwiedzić. Dotychczas turyści w drodze do Zakopanego często nasze miasto mijali. Teraz można odwrócić ten trend, pokazać im, że w Zakopanem jest już taki ścisk, że lepiej jest u nas nocować, a do miasta pod Giewontem lepiej im dojeżdżać, np. szybką koleją.

Radni ostatecznie doszli do wniosku, że zwrócą się z zapytaniem do wszystkich przedsiębiorców, którzy będą czerpać zyski z przyjazdu uczestników olimpiady, czy nie będą chcieli się dołożyć do organizacji zawodów – przy okazji promując swoje usługi. Jedną z takich form mogłaby być premia górska w wyścigach rowerowych z nazwą danego sponsora.

/ps/