^{fot. GDDKiA w Krakowie}

Deszczowa aura i ochłodzenie sprawiło, że turyści wypoczywający pod Tatrami masowo zaczęli wracać do domów. Efektem tego są korki, które utworzyły się w Skomielnej Białej, Poroninie i na odcinku Klikuszowa – Nowy Targ. To właśnie w rejonie Stolicy Podhala jest najtrudniej – pokonanie dwudziestokilometrowego odcinka między miastem a Rabką-Zdrój zajmuje ponad godzinę. Całą trasę od Zakopanego do Krakowa kierowcy pokonują obecnie w ponad trzy godziny.

Co ciekawe, zatory drogowe tworzą się także w drugą stronę. Podróż z Krakowa do Zakopanego wynosi niecałe trzy godziny – głównym tego powodem są korki w Skomielnej Białej, które ciągną się aż po Lubień. 

Duży ruch na zakopiance przełożył się na sytuację drogową w mieście. Najgorsza sytuacja ma miejsce na Alejach Tysiąclecia i ul. Ludźmierskiej. Pokonanie odcinka od starostwa powiatowego do sądu rejonowego zajmuje kierowcom ok. pół godziny.