Nowotarski Moto Service Worwy z wystawą historyczną. Mieszkańcy bronią stacji przed wyburzeniem
Przy stacji serwisowej Moto Service Worwy odbyło się otwarcie wystawy poświęconej historii motoryzacyjnej Nowego Targu. Wydarzenie zbiegło się w czasie z planowaną przez ORLEN wizją lokalną – koncern rozważa wyburzenie tego kultowego w mieście obiektu.
Wystawa została zorganizowana przez Stowarzyszenie „Podhalańskich Kółek Czar” i odbyła się w działającym od 1962 roku warsztacie, który do dziś funkcjonuje w swojej pierwotnej formie. W spotkaniu udział wzięli m.in. przedstawiciele władz miasta, w tym wiceburmistrz Krzysztof Trochimiuk oraz naczelnik wydziału Rozwoju i Urbanistyki Wojciech Watycha. Obecna była również Dorota Borowicz, córka Stanisława Porembalskiego – budowniczego Moto Serwisu.
Jak podkreślają organizatorzy, stacja CPN przy ulicy Szaflarskiej to nie tylko punkt na mapie – to fragment tożsamości miasta. Obiekt powstał przy okazji Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym w 1962 roku i przez dekady stał się symbolem nowotarskiej motoryzacji. Dziś wielu mieszkańców obawia się, że jego likwidacja przyniesie więcej strat niż korzyści, zwłaszcza że stacja nadal działa i obsługuje lokalny ruch samochodowy.
– To jest miejsce, które kojarzy nam się przede wszystkim z warsztatem samochodowym rodziny Worwów i stacją benzynową, ale także z ważnym wydarzeniem z historii Nowego Targu – powiedział wiceburmistrz Krzysztof Trochimiuk. – Dla wielu mieszkańców to przestrzeń wyjątkowa, przeniknięta duchem wspólnotowości i lokalnej tożsamości. Historia tego miejsca to część historii naszego miasta, a tożsamość prowadzi nas w sposób zdrowy i odpowiedni do przyszłości.
Wśród lokalnych głosów pojawiła się propozycja kompromisu – pozostawienia budynku w jego oryginalnej formie, z wizualnym nawiązaniem do epoki. Obiekt mógłby zyskać barwy dawnej Centrali Produktów Naftowych (CPN), na wzór podobnego projektu zrealizowanego na warszawskim Powiślu. Miałoby to podkreślić historyczny charakter miejsca i uratować je przed wyburzeniem.
– Cieszę się, że powstała ta wystawa, bo dzięki niej możemy zajrzeć do przeszłości i lepiej zrozumieć, jak ważne dla miasta są takie miejsca. Liczę, że zachowamy je nie tylko w pamięci, ale i w przestrzeni miejskiej – podkreśla Trochimiuk.
Moto Service Worwy to nie tylko działający warsztat, ale też ważny punkt na mapie miejskich wspomnień. W czasach, gdy wiele budynków znika pod naporem nowoczesnych inwestycji, mieszkańcy coraz głośniej domagają się ochrony lokalnych symboli – nie tylko ze względu na sentyment, ale też z myślą o zachowaniu miejskiej tożsamości.
Komentarze