Do Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju wpłynęło zawiadomienie dotyczące uszkodzenia dwóch samochodów ciężarowych oraz kradzieży z włamaniem. Do obydwu przestępstw doszło w niedzielę w nocy w Spytkowicach.

 

Policjanci ustalili, że sprawcami wszystkich tych przestępstw mogą być te same osoby. Okazało się, że było ich czterech, a na sumieniu mają jeszcze kradzież owoców. Funkcjonariusze ustalili, że 10 czerwca br. po godz. 22, z chłodni jednego ze sklepów czwórka nastolatków ukradła owoce o wartości blisko 100 złotych.

 

W niedzielę późnym wieczorem trzech z nich ponownie wróciło w to samo miejsce. Tym razem zerwali kłódkę zabezpieczającą chłodnię i ukradli ze środka 20 sztuk kartonów mleka oraz 6 bochenków chleba i drożdżówki ,powodując straty na blisko 250 złotych.

 

Po dwóch godzinach już we dwójkę, przechodząc obok zaparkowanego samochodu ciężarowego, zajrzeli przez szybę i zauważyli, że w środku ktoś jest. Rzucając kamieniami, postanowili obudzić śpiącego mężczyznę. Kiedy ten wyszedł z pojazdu, od razu uciekli. Kamieniami uszkodzili szyby pojazdów, powodując straty na 4 tysiące złotych.

 

Analiza monitoringu i zebrane dowody doprowadziły do nieletnich chłopaków z gminy Spytkowice oraz gminy Raba Wyżna. Następnego dnia (16.06.br.) policjanci zatrzymali 14-latka, dwóch 15-latków oraz 16-latka. Tego samego dnia wszyscy usłyszeli zarzuty. Przyznali się zarzucanych im czynów. 14-latek i jeden z 15-latków odpowiedzą za kradzież, kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie mienia. Drugi 15-latek odpowie za kradzież z włamaniem oraz kradzież. 16-latek odpowie za kradzież. Ich sprawą z uwagi na wiek zajmie się teraz sąd rodzinny.

 

W zależności od popełnionego czynu karalnego wobec nieletnich sąd rodzinny może zastosować środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich.

 

źródło: KPP Nowy Targ