„Lotnik” wciąż poza zasięgiem rywali

W obu konkurencjach nowotarżanin, który reprezentuje klub AZS AWF Katowice, kolejny już raz w swojej karierze stanął na najwyższym stopnia podium.
– Nie było tak łatwo jak w tamtym roku, z racji tego, że tym razem na starcie pojawili sie wszyscy zawodnicy z kadry. Pierwszego dnia mieliśmy bardzo fajny tor, który składał się z prostej rurki, łamanego raila, pool jam oraz skoczni. Organizatorzy naprawdę się postarali. Big air z kolei był trudny ze względu na panującą pogodę. Nie wszyscy mogli pokazać swoje najlepsze triki.W eliminacjach obu konkurencjach wchodziłem na 2 miejscu, ale w finale udowodniłem że nadal jestem najlepszy w naszym kraju – cieszy się „Lotnik”, który wysoką dyspozycję z MP potwierdził we wtorek na Słowacji, gdzie zajął trzecie miejsce w zawodach z cyklu Pucharu Europy. To był dla niego ostatni już start w tym sezonie.
– Bardzo trudny sezon, bardzo niestabilny, ale generalnie na plus. Już pod koniec dało mi się we znaki zmęczenie, tym bardziej więc cieszę się z tych ostatnich sukcesów – podkreśla Tokarczyk.
Kolejny sezon 28 – latek chce potraktować bardziej ulgowo: – Planuję start tylko w Mistrzostwach Polski, plus może wezmę udział w jednych, bądź dwóch Pucharach Europy gdzieś niedaleko. Poza tym zaliczę kilka innych startów.Chciałbym również skończyć film o nazwie „#Reborn”, który zacząłem w tym roku. Chcę troszkę zluzować, by w kolejny, olimpijski sezon wejść z pełną mocą – zapowiada Tokarczyk.
Komentarze