Kamery live
Kamery live
prognoza pogody
ntvk

„Krwawa wigilia i wojenny czas w Gorcach – upamiętnione

3 stycznia 2020 14:41

OCHOTNICA DOLNA. 49 lat czekała na wydanie książka pisana przez gorczańskich partyzantów Eugeniusza Giełdczyńskiegomieszkańca Ochotnicy Dolnej i Tadeusza Morawę. Okazją do jej zaprezentowania stało się upamiętnienie 75. rocznicy pacyfikacji niemieckiej w os. Rzeka, Jurki i Mastalerze w Tylmanowej oraz „krwawej wigilii” w Ochotnicy Dolnej.

„Krwawa wigilia i wojenny czas w Gorcach - upamiętnione

„Krwawa wigilia” to jedna z najkrwawszych niemieckich akcji pacyfikacyjnych na Podhalu. Okupanci dokonali tam masakry na ludności cywilnej w ostatnich miesiącach II wojny światowej. 23 grudnia 1944 r. Ściągnięty z Krościenka Oddział SS  zamordował 56 mieszkańców Ochotnicy, a samą wieś częściowo spalił. Dzień wcześniej Niemcy w ramach tzw. akcji aprowizacyjnej rabowali wieś. Mimo sprzeciwu miejscowej ludności, grupa sowieckich partyzantów zaatakowała niemieckich żołnierzy, zabijając dwóch z nich, w tym podoficera SS Bruno Kocha. Następnego dnia z Krościenka przyjechało sześcioma samochodami około 200 SS-manów. Niemcy wpadali do domów, żądając najpierw pieniędzy, a następnie mordując ludzi. Dzieci żywcem rzucano w ogień lub bestialsko mordowano. Dowódca kompanii, Albrecht Matingen  mieszkał po wojnie w Niemczech Zachodnich. Ani on, ani żaden żołnierz z jego jednostki nie został osądzony za przestępstwa popełnione na terenie Polski.

Wśród 56 zamordowanych tego dnia osób było 19 dzieci i 21 kobiet. Spłonęły remiza strażacka dom ludowy i 32 gospodarstwa.

Męczeństwo wsi upamiętnił pomnik projektu Henryka Burzca, wzniesiony w 1964 r., w centrum Ochotnicy Dolnej, przedstawiający dwudziestoletnią Marię Kawalec, która tuli do piersi małe dziecko. Po zastrzeleniu jej męża, Maria wyskoczyła przez okno z jedenastomiesięczną córeczką na rękach i uciekła w stronę lasu. Pierwsza kula trafiła dziecko w czoło a druga przeszyła łopatkę i szczękę matki, która przykucnęła pod wierzbą, nie wypuszczając dziecka z rąk i tak zamarzła.  

Publikacja wydana w 75. rocznicę tych wydarzeń nosi tytuł „Ochotnica w walce z okupantem niemieckim w latach 1939 – 1945” i opisuje dzieje Małych Ojczyzn – Tylmanowej i Ochotnicy, od 4. września 1939 roku przez kolejnych 1968 dni, aż do zakończenia wojny.

Materiały odziedziczone po ojcu i jego druhu z Ochotnicy Dolnej opracował i przygotował do wydania Tadeusz Morawa junior.

W upamiętnieniu ofiar i bohaterów „krwawej wigilii” uczestniczyli m.in. wicewojewoda Józef Leśniak, posłanka Anna Paluch i wicestarosta Bogusław Waksmundzki. Przybyła też córka  Eugeniusza Giełdczyńskiego – Maria z rodziną. Jej dziadka Juliana, który należał do grupy przechowującej kościelny dzwon i broń (przekazaną później oddziałowi „Lamparta”), esesmani spalili wraz z żoną żywcem podczas „krwawej wigilii”.  

O oprawę obchodów zadbała społeczność Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Krwawej Wigilii, przygotowując program artystyczny w hołdzie ofiarom i bohaterom wydarzeń sprzed 75 lat. Książkę prezentowali wójt Tadeusz Królczyk i Tadeusz Morawa junior, zaznaczając, że wiele publikacji na temat ruchu udziału ochotniczan w ruchu oporu jest rozsianych po różnych periodykach. Książka wydana po 49 latach od zgromadzenia materiałów staje się kompendium wiedzy o okupacyjnych dziejach Ochotnicy i Tylmanowej.

Wydawcą książki – w 2.000 egzemplarzy – jest gmina Ochotnica Dolna, gdzie można ją otrzymać. 1.600 książek rozeszło się już podczas promocji.   

(asz)

Fot. Urząd Gminy Ochotnica Dolna

 

Anna Szopińska 03.01.2020
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również