Jest odpowiedź rektora PPWSZ w sprawie domniemanego plagiatu
Senat i Rada Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu stanęły murem za ks. Stanisławem Gulakiem w sprawie rzekomego dopuszczenia się przez niego plagiatu w pracach habilitacyjnych. Tymczasem sam rektor nie ma sobie nic do zarzucenia, domaga się przeprosin i sprostowania od redakcji Tygodnika Podhalańskiego.

Ks. Stanisław Gulak, rektor Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu, zabrał głos w sprawie artykułu Tygodnika Podhalańskiego, według którego miał on dopuścić się plagiatu w pracach habilitacyjnych. W przesłanym do naszej redakcji liście pisze (pisownia oryginalna):
„Artykuł zamieszczony w Tygodniku Podhalańskim z dnia 6 czerwca 2019 r. pod tytułem „Rektor kopiuj wklej” zarzucający mojej osobie popełnienie plagiatu, zawiera liczne fałszywe informacje, których celem jest zniesławienie mnie oraz pozbawienie zaufania koniecznego do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego.
Plagiat to przypisanie sobie cudzego autorstwa. Do wykrywania tego rodzaju praktyk służą znakomite systemy, aprobowane m.in. przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Oświadczam, że wynik konfrontacji wymienionych systemów, ze wskazanymi w artykule pracami naukowymi mojego autorstwa, jest w pełni pomyślny dla ich twórcy. Autorka artykułu najwyraźniej nie bierze pod uwagę podstawowego faktu, który sprowadza się do obowiązku przywoływania poglądów czy ustaleń innych badaczy, którzy także wypowiadali się już na analizowany temat. W związku z tym przypisywanie mojej osobie metody pracy sprowadzającej się do działań „kopiuj i wklej” jest całkowicie błędne i nieetyczne.
Wskazany artykuł jest przykładem nadużywania pozycji dziennikarskiej z równoczesnym łamaniem prawa prasowego, szczególności art. 6 [Prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk], art. 10 [Dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa], art. 12 [Zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło].
Zgodnie z powyższym, domagam się sprostowania i przeprosin, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do dalszych kroków, także na drodze prawnej”.
W podobnym tonie wyraziła się również Rada Uczelnii:
„W kontekście zarzutów medialnych sformułowanych pod adresem osoby ks. dr hab. Stanisława Gulaka, profesora i rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu pragniemy oświadczyć, iż nie mamy podstaw, aby wątpić w dorobek naukowy, który został potwierdzony podczas przeprowadzania przez niego postępowania o nadanie stopnia doktora habilitowanego.
Jednocześnie pragniemy wyrazić nasze ogromne rozczarowanie formą dyskursu i metodami jego prowadzenia, które w naszym przekonaniu, uderzają w cały świat akademicki a szczególnie w jego wiarygodność i niezależność”.
Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił również Senat Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej:
„Senat Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu wyraża głębokie zaniepokojenie doniesieniami medialnymi dotyczącymi działalności naukowej Rektora dra hab. prof. PPWSZ. Stanisława Gulaka.
Jako Senat uczelni nie posiadamy uprawnień umożliwiających wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. W związku z tym oczekujemy rozwiązania kwestii przez stosowne organy.
Jednocześnie wyrażamy poparcie dla dotychczasowej działalności organizacyjnej i zarządczej Rektora, a także jego zaangażowanie w sprawy społeczności akademickiej PPWSZ w Nowym Targu”.
Przypomnijmy, w Tygodniku Podhalańskim ukazał się artykuł o rzekomym popełnieniu plagiatu w pracach habilitacyjnych rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu ks. Stanisława Gulaka. Sprawa jest na tyle poważna, że zainteresowała się nią nawet Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu.
/ps/
Komentarze