Decyzja zapadła – nowotarska mleczarnia na sprzedaż
Spotkanie delegatów Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Radomsku z delegatami miejscowego Zakładu Produkcji Mleczarskiej okazało się przysłowiowym „gwoździem do trumny” dla nowotarskiej mleczarni. Przedstawiciele spółki większością głosów przegłosowali sprzedaż całego majątku na Podhalu.

Sytuacja związana z nowotarskim Zakładem Produkcji Mleczarskiej jest daleka od korzystnej dla setek pracowników i dostawców mleka.
– Zdecydowano o sprzedaży w całości zakładu w Nowym Targu. Z budynkami, z działkami, z całą infrastrukturą. Taką przegłosowali uchwałę – relacjonuje nam piątkowe spotkanie delegatów OSM w Radomsku Henryk Folwarski, przewodniczący Rady Właścicieli Krów działającej przy Zakładzie Produkcji Mleczarskiej w Nowym Targu.
Majątek o wielkości 5,5 hektara powierzchni zostanie przekazany do zbycia w połowie roku. Do 1 czerwca 160 pracownicy nowotarskiego zakładu stracą pracę.
– Delegaci z OSM w Radomsku podjęli jednogłośnie decyzję w sprawie sprzedaży, z kolei nas, czyli delegatów z Nowego Targu, było ośmiu. Wszyscy zagłosowaliśmy przeciwko. Niestety, to za mało. Uchwała została przegłosowana 23 głosami przy ośmiu przeciwko. Takie jest prawo spółdzielcze, tak czasem wygląda demokracja – żali się Henryk Folwarski. – Nie jest to rzeczą normalną, że nie licząc jakie straty ponosi nowotarski zakład – i jeżeli rzeczywiście ponosi, to na czym dokładnie – dokonuje się takich decyzji. Od oceny i próby naprawienia sytuacji powinien być zarząd, który za to bierze uposażenie. Jednak mimo pojawiających się sygnałów nic z tym nie robił i w ciągu trzech miesięcy nagle zapada decyzja, że rada z Radomska chce to sprzedać. To jest nienormalne!
Pracownicy nie chcą pogodzić się z planami właścicieli. Teraz przedstawiciele nowotarskiej Rady Oddziałowej wraz z założycielami Zakładu Produkcji Mleczarskiej w Stolicy Podhala będą starali się podjąć próbę oderwania się ich nowotarskiego zakładu od Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Radomsku. Więcej na temat sytuacji pracowników lokalnej mleczarni przeczytacie TUTAJ.
/ps/
Komentarze
I po co było się łączyć z Radomskiem?
Ja myślę, że 5,5 ha to niezły kąsek i nie chodzi o nierentowność zakładu, tylko o piękne miejsce na które już ktoś posmarował odpowiednie rączki.
Raczej na pewno o to chodzi. Za chwilę będzie Rajski lub Żarnecki otwierał galerię...
Albo jakiś Warszawiak wybuduje hotel
I bardzo dobrze !!!! Dziady dość się nakradli. Rolnikowi dali 1.09 zł przy 3 tyś litrów !!!! A są mleczarnie które dają 1.40 I bardzo cenią sobie mleko z okolic podgórskich i górskich. Chamy upadajcie jak najszybciej !!!!!
Tak tylko jak oni upadną to około 500 rolników nie będzie gdzie miało oddać mleko.
niech pracownicy wykupic zaklad