Co z pomocą dla uchodźców z Ukrainy przebywających w Zakopanem?
Wolontariusze działający od początku napaści Rosji na Ukrainę wraz z poseł Jagną Marczułajtis-Walczak oraz Agatą Wojtowicz są niezadowoleni z działań burmistrza. Sprawa dotyczy braku pomocy materialnej, likwidację punktu pomocy oraz brak działań niezbędnych do relokacji uchodźców przebywających już pod Tatrami. Przedstawiciele magistratu odpierają zarzuty pokazując jak miasto angażuje się w pomoc.

Przed punktem pomocy dla uchodźców z Ukrainy obsługiwanym wyłącznie przez wolontariuszy poseł Jagna Marczułajtis-Walczak zorganizowała konferencję prasową, podczas której mówiła o dramatycznej sytuacji pomocowej w Zakopanem.
– To jest dramat Zakopanego i tych ludzi, którzy przez rząd oraz wojewodę zostali pozostawieni sami sobie. W wielu miejscach jest tak, że gdyby nie zwykli obywatele, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy, to tej pomocy po prostu by nie było. Codziennie przychodzą tu osoby, które liczą, że dostaną tą pomoc – mówiła poseł Jagna Marczułajtis-Walczak.
O głównych problemach, z którymi borykają się uchodźcy z Ukrainy, a także wolontariusze, którzy chcą pomagać mówiła prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Wymieniła m.in. zamknięcie punktu pomocy oraz brak pomocy przy relokacji osób przebywających w Zakopanem.
– Ci ludzie nie mają środków do życia. Oni jeszcze nie dostali żadnej pomocy. Teraz jest tydzień przed świętami wielkanocnymi prawosławnymi. Wolontariusze odsyłają z kwitkiem tych ludzi, bo nie mają im co dać – mówi Agata Wojtowicz, prezes TIG. – Od początku wojny zakwaterowaliśmy 340 osób. Te osoby mieszkają od hoteli czterogwiazdkowych przez apartamenty na pokojach gościnnych skończywszy. Ci ludzie też muszą pracować i muszą te obiekty wynajmować. Zbliżają się wakacje i weekend majowy – dodaje.
Na konferencji prasowej pojawili się także przedstawiciele zakopiańskiego Urzędu Miasta, którzy przedstawili w jaki sposób wygląda pomoc organizowana przez burmistrza.
– To nie jest tak, że miasto nie chce pomagać, że zamknęło punkt i na tym koniec. Cały czas działa Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Każdy obywatel Ukrainy, który się zgłosi otrzyma pomoc – informowała Anna Karpiel-Semberecka.
Zastępca Naczelnika Wydział Kultury Fizycznej i Komunikacji Społecznej poinformowała także, że punkt pomocy organizowanej przez miasto niebawem ponownie będzie otwarty.
– W tej chwili musimy tą pomoc przeformułować. Pracujemy nad tym, żeby tą pomoc zorganizować systemowo. Szukamy instytucji i stowarzyszeń, które są w stanie cały czas tą pomoc nam zapewniać. Na początku maja taki punkt w Zakopiańskim Centrum Edukacji zostanie uruchomiony. Będzie tam żywność, chemia, a także odzież – informuje Anna Karpiel-Semberecka.
Komentarze