Budynek dworca PKP – wróci do dawnej świetności
Oprotestowanie przez miasto negatywnej oceny formalnej wniosku o dofinansowanie modernizacji budynku dworca PKP przyniosło nadspodziewanie dobry skutek. Przy ponownej ocenie nowotarski projekt zdobył 100 procent możliwych do uzyskania punktów. Dofinansowanie kosztów zadania z Małopolskiego Regionalnego będzie 75-procentowe i wyniesie 2 miliony 800 tys. zł.

Wniosek do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego miasto składało rok wcześniej, a negatywną ocenę formalną oprotestowywało w połowie tego roku.
– 19 grudnia zaskoczyła nas bardzo miła wiadomość. Otrzymaliśmy informację z Urzędu Marszałkowskiego, że w dniu 12 grudnia 2017 roku zarząd Województwa Małopolskiego podjął uchwałę i nasz projekt otrzyma dofinansowanie, jest przeznaczony do realizacji. Zbiegło się to z urodzinami burmistrza Grzegorza Watychy, tak że miły prezent z samego rana złożyliśmy mu na biurku – mówi z nieukrywaną satysfakcją i radością Waldemar Wojtaszek, wiceburmistrz Nowego Targu.
Pełna nazwa zwycięskiego już projektu brzmi: „Utworzenie głównego węzła przesiadkowego regionu podhalańskiego w oparciu o przebudowę dworca kolejowego w Nowym Targu”. Zakłada on przede wszystkim odrestaurowanie historycznego budynku.
– Zgodnie z ustaleniami i uzgodnieniami z PKP PLK S.A., mają być zachowane funkcje kolejowe, czyli będzie wykonana poczekalnia, pomieszczenie z przeznaczeniem na kasy, sanitariaty i pozostała część przestrzeni wewnętrznej budynku z przeznaczeniem do obsługi podróżnych. W przyszłości mogą być tam organizowane np. wystawy czasowe, a w sytuacjach kryzysowych, gdy np. wróciłyby zimy stulecia i pociągi utknęłyby na linii kolejowej, pasażerowie mieliby miejsce do schronienia – przedstawia szczegółowo pan wiceburmistrz.
Przebudowa obejmie całą historyczną kubaturę – od piwnic po dach i kominy. Projekt pozwoli też na modernizację drogi prowadzącej na dworzec – od Ludźmierskiej aż do wieży wodnej. Przebudowana droga doprowadzi do miejsc postojowych dla samochodów. Ta inwestycja wpisuje się ponadto w inicjatywę podhalańskich samorządów i marszałka województwa, dotyczącą uruchomienia Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Szynobusy na trasie Nowy Targ – Zakopane mają ruszyć pod koniec kwietnia.
Równocześnie PKP modernizują linię Kraków – Zakopane. Drugie obok dworca autobusowego DEKADA serce komunikacyjne miasta – alternatywa dla zatłoczonej „zakopianki” – z pewnością przyczyni się do poprawy koniunktury turystycznej i gospodarczej w regionie, ułatwiając dotarcie do wielu jego atrakcji.
– Pozostaje nam podpisać umowę o dofinansowanie z Urzędem Marszałkowskim, nastąpi to po nowym roku. Będziemy starać się w krótkim czasie przygotować dokumentację przetargową, ogłosić przetarg. Wg harmonogramu realizacja wszystkich prac założona jest na dwa lata 2018-2019 – zdradza terminy wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek.
Prace rozpoczną się oczywiście od budynku dworca, który na razie jest w fatalnym stanie technicznym, lecz po modernizacji – podobnie jak dworzec autobusowy – powinien stać się wizytówką Nowego Targu.
Koszt całego projektu opiewającego na węzeł przesiadkowy opisuje się kwotą 4 milionów 100 tys. zł. Dofinansowanie wyniesie 2 miliony 800 tys. zł.
PKP PLK przymierzają się równocześnie do modernizacji linii Chabówka – Zakopane, a w ramach tego, na nowotarskim dworcu – do przebudowy peronów i kładki nad peronami, która będzie wyposażona w dwie windy. W granicach miasta przebudowane zostaną też torowisko, most nad Czarnym Dunajcem i przejazd kolejowy w ul. Grel.
– Zakładamy, że nasz projekt w połączeniu z inwestycjami kolejowymi, nowotarski projekt da nową jakość, odmieni zaniedbany i zapomniany dworzec kolejowy w Nowym Targu – podsumowuje pan wiceburmistrz.
W rejonie dworca realizowane są także dwa projekty finansowane z funduszy transgranicznych: jeden dotyczący zabytków techniki, a drugi – rozbudowy szlaku dookoła Tatr. W efekcie centrum miasta będzie lepiej skomunikowane rowerowo z dworcem PKP, który wzbogaci się także o nowy parking i odrestaurowany zostanie zabytek techniki w postaci wieży wodnej. W obu przypadkach efektu końcowego trzeba się spodziewać w czerwcu przyszłego roku. Tym sposobem splotą się tutaj projekty w sumie cztery: trzy miejskie i czwarty PKP PLK.
Przypomnijmy jeszcze, że o prawo do 7,5-kektarowej kolejowej nieruchomości, wraz z c.k. austriackim dworcem, miasto walczyło w sądach z PKP ponad cztery lata, decyzję komunalizacyjną uzyskując w lutym 2015 r.
/asz
Komentarze