Miasto znać – to honor i obowiązek. W XVI Konkursie triumf „piątki”
NOWY TARG. Trzyosobowe reprezentacje siedmiu nowotarskich szkół podstawowych zmagały się w XVI Konkursie Wiedzy o Mieście. Trofeum przechodnie – statuetka św. Katarzyny – przez rok zostanie u gospodarzy.
Po jubileuszowej, XV edycji, która odbywała się w ratuszu, Konkurs wrócił do „piątki”. Jego uczestnicy to zwycięzcy eliminacji szkolnych, którzy przygotowywali się, chłonąc wiedzę z książek, miejskiej strony internetowej, także poznając podhalańską gwarę i nabywając wiedzę o najbliższych parkach narodowych. A że nie wszyscy, którzy biorą udział w eliminacjach i kwalifikują się do finału, mają miejscowych rodziców – wcale nie było to łatwe. Miejscowi zresztą też poświęcali dużo czasu i uwagi przygotowaniom swoich pociech.
Tradycją Konkursu wytrwale i co roku z innymi konkurencjami organizowanego przez dwie nauczycielki – Dorotę Fryźlewicz i Teresę Kuros – jest góralskie odzienie uczestników.
Za zadanie mieli oni m.in. uporanie się z ilustrowanym testem, sprawdzenie swojego refleksu w zbieraniu gruli, a umiejętności praktycznych – w układaniu watry ze szczap drewna. W karcie pracy musieli właściwymi nazwami wypełnić puste miejsca i rozpoznawali charakterystyczne budynki – zarówno historyczne, jak i niedawno powstałe. Z puzzli mieli ułożyć emblemat któregoś z parków narodowych: Gorczańskiego, Pienińskiego lub Babiogórskiego.
W zmaganiach finalnych, które zawsze odbywają się w sali z regionalną aranżacją – za stolikami zasiadły reprezentacje szkół nr 1, 2, 3, 4, 5, 6 i 11. Jurorskie grono, złożone z nauczycielek wszystkich placówek, spieszyło się, by od razu sprawdzać testy i karty. Ocenie konkurencji zręcznościowych zawsze towarzyszył komentarz. Bo np. układających watrę warto pouczyć, kiedy ma ona szansę zapłonąć, a kiedy nie.
Znajomość gwary – a nie każdy słyszy ją w domu – sprawdzało przekładanie na język literacki strofy wiersza jednego z góralskich poetów:
Nie podskakuj tyle w góre,
bo wybijes w niebie dziure.
Bedo święci spadowali,
kaz bedymy tańcowali?
By wręczać nagrody, przybył burmistrz Grzegorz Watycha, a wartościowe pozycje książkowe przekazali na konkurs: Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Starostwo i Urząd Miasta. Taką nagrodę dostała każda z reprezentacji. Medale w XVI Konkursie fundowała natomiast Rada Rodziców.
Atmosfera tego Konkursu, regionalna aranżacja i trwające od września przygotowania, sprawiają, że uczestnicy finału mogą się czuć dumni i wyróżnieni. A poznanie swojego miejsca na ziemi, które dokonuje się w trakcie tych przygotowań – to już de facto ukochanie Miasta.
Po podliczeniu punktów statuetkę przechodnią mogli u siebie zatrzymać gospodarze, czyli ekipa „piątki”. Skład zwycieskiej trójki to: Tytus Krzymiński (klasa II a), Adam Pawlikowski i Hubert Siaśkiewicz (klasa III b). Drugie miejsce przypadło „czwórce” na Niwie, a trzecie – „trójce” z Kowańca.
(asz)
Komentarze