Cwaniactwo nie popłaca, a w przypadku tych, którzy korzystają z tzw. „korytarzy życia” może się nawet zemścić. Tak jest w przypadku kierowcy Maserati, który 14.10.2018 roku jechał na trasie ze Szczawnicy do Krościenka nad Dunajcem. Mężczyzna, żeby ominąć korek poruszał się za jadącą na sygnale karetką pogotowia. Pomimo zwrócenia uwagi przez kierowcę karetki mężczyzna nie zaprzestał kontynuowania jazdy korytarzem życia, jaki tworzyli pozostali uczestnicy ruchu drogowego w celu bezpiecznego przejazdu karetki. Ponadto kierujący niejednokrotnie stworzył zagrożenie bezpieczeństwa dla pojazdów jadących z naprzeciwka, których kierujący próbując włączyć się do ruchu po przejechaniu pojazdu uprzywilejowanego zmuszeni byli gwałtownie hamować.

Policjanci ustalili kierującego, którym okazał się 46-latek z powiatu nowotarskiego. W poszukiwaniu świadków zdarzenia, w mediach i na stronie internetowej jednostki został umieszczony komunikat. Po przesłuchaniu świadków, którzy zgłosili się z całej Polski skierowano sprawę do sądu.

Pod koniec lutego zapadł wyrok. Za naruszenie obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi jezdni, zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, zakazu wyprzedzania  pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym oraz cofania na moście, za zajmowanie więcej niż jednego wyznaczonego na jezdni pasa ruchu, niezastosowanie się do znaku C-9, niezastosowanie się do poleceń wydawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym innym niż kolizja, sąd orzekł wobec  46-latka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres  8 miesięcy. Dodatkowo mężczyzna został ukarany kosztami postępowania sądowego i grzywną w kwocie 1500 złotych.

/źródło: KPP Nowy Targ/