Najwięcej interwencji – na Nadmłynówce
Nadmłynówka – jest tą ulicą Nowego Targu, która najbardziej ucierpiała na skutek wezbrania i wystąpienia Czarnego Dunajca z rzecznego koryta. Powodem kryzysowej sytuacji były obfite, długotrwałe opady deszczu. Jak poinformował wiceburmistrz Nowego Targu Waldemar Wojtaszek, w ramach zarządzania kryzysowego, miasto zdecydowało się doraźnie zabezpieczyć teren, zlecając nadsypanie wału.
Piotr Krygowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu przyznał, że właśnie na Nadmłynówce zgłaszano minionej nocy najwięcej interwencji. „Jak zwykle, tam jest największy problem” – mówił. Ponadto, z pomocą udano się do posesji na ulicach: św. Anny, Zielonej i Grel.
Czarny Dunajec, na wysokości Nadmłynówki ma spłycone, niedrożne koryto, czego powodem są duże ilości naniesionego tam rumoszu skalnego, tworzącego łachy. To zbyt duża ilość naniesionego materiału skalnego powoduje, że w przypadku wezbrania rzeki na skutek intensywnych opadów, wylewa ona szeroko na najbliższy rejon – w tym ścieżkę rowerową i osiedle mieszkaniowe.
W ramach zarządzania kryzysowego i na skutek spotkania władz miasta, przedstawicieli Wód Polskich i mieszkańców dzielnicy, zdecydowano dziś o doraźnej pomocy w postaci nadsypania wału, zabezpieczającego przed zalaniem.
Jak wyjaśnia wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek, w toku są działania podjęte przez miasto, mające na celu rozwiązanie problemu i udrożnienie koryta rzeki, jednak ze względu na niezbędne uzgodnienia z wieloma instytucjami – w tym Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, z uwagi na to, że obszar objęty jest programem Natura 2000 – postępowanie jest czasochłonne.
/os
fot. pk
Komentarze
dawniej co roku byly pieniadze by koryto udroznic ...teraz lepiej ludzi zalac?
Od ostatniego czasu tj zalania Nadmłynówki mineły 4 lata jestem ciekaw ile jeszcze lat musi potrwać zanim władze coś zrobią? Kolejne 4