Siergiej Ogorodnikow nie żyje
W barwach TatrySki Podhale Nowy Targ, wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski. Był autorem decydującego rzutu karnego w meczu o „brąz” z Cracovią. Rozegrał 36 spotkań w fazie zasadniczej, zdobywając 11 goli i 30 asyst. W play-offach wystąpił 14 razy i zanotował 19 „oczek”, za 9 bramek i 10 kluczowych podań.
W swojej karierze Ogorodnikow zdobył w 2004 roku tytuł mistrza świata do lat 18, a dwa lata później został srebrnym medalistą czempionatu do lat 20. Występował w AHL na zapleczu najlepszej ligi świata, a także w tak renomowanych klubach jak CSKA Moskwa, Saławat Jułajew Ufa, Mietałłurg Nowokuznieck, Awtomobilist Jekaterynburg i Łada Togliatti. W lidze KHL rozegrał 63 spotkania, a przed powołaniem do życia tych rozgrywek wystąpił 64 razy w rosyjskiej ekstraklasie.
– Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy telefonicznie. To, co się stało, nie mieści mi się w głowie. Trudno mi się do tego odnieść – powiedział w rozmowie z hokej.net Marek Ziętara, który ściągnął 32-letniego napastnika do „Szarotek” – Szukałem środkowego, potrafiącego dobrze operować krążkiem. Dostałem informację od jednego z agentów, że na rynku wolny jest pewien Rosjanin, który znakomicie wpisuje się w moje oczekiwania. Skontaktowaliśmy się, porozmawialiśmy i nasze dalsze działania spowodowały, że Siergiej związał z Podhalem – przypomniał 48-letni szkoleniowiec. – Już pierwsze treningi utwierdziły nas w przekonaniu, że jest to zawodnik z ogromnym potencjałem. Szalenie inteligentny, nietuzinkowy i potrafiący zagrać podanie w tempo. Wiedziałem, że będzie on ważnym punktem naszego zespołu – wspomina Ziętara.
W nowym sezonie Ogorodnikow miał reprezentować barwy aktualnego Mistrza Polski GKS Tychy. Osierocił 5 letnią córeczkę Aliszę.
Komentarze
Niech spoczywa w spokoju panie Boże zabierz go do nieba niech anioły śpiewają mu do snu