Niecodzienny widok w Łopusznej. Na jednym ze stawów w tej podhalańskiej miejscowości można było ostatnio zaobserwować aż dwadzieścia łabędzi. Tyle tych majestatycznych ptaków jednocześnie nie widziano tu nigdy wcześniej.

Pierwsze łabędzie pojawiły się w Łopusznej około dziesięciu lat temu. Jak wspominają mieszkańcy, wtedy było ich zaledwie cztery. Od tamtej pory ptasia rodzina systematycznie rosła – aż do obecnego, imponującego stanu.

Widok łabędzi wśród górskiego krajobrazu wzbudza zachwyt zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów. Ptaki można obserwować z brzegu stawu, gdzie chętnie podpływają, szczególnie jeśli liczą na drobny poczęstunek.

– Nigdy nie było ich aż tyle – mówi jeden z mieszkańców. – Kiedyś pojawiały się pojedynczo albo parami, a teraz wygląda to jak prawdziwa łabędzia kolonia.

Choć łabędzie kojarzą się głównie z nizinami i dużymi jeziorami, ich obecność na Podhalu nie jest już tak rzadka, jak dawniej. Miejscowi mają nadzieję, że ptaki pozostaną tu na dłużej – a może nawet zdecydują się na lęgi.