^{fot. Policja Zakopane}

Do nietypowej interwencji doszło w sobotnie popołudnie w rejonie drogi prowadzącej do Kuźnic w Zakopanem. Około godziny 17:40 funkcjonariusze zakopiańskiej policji zostali wezwani po tym, jak zauważono turystów zbliżających się do dzikich zwierząt, by zrobić sobie z nimi zdjęcia.

Na miejscu znajdowały się dwa niedźwiedzie, które pasły się spokojnie na pobliskiej łące. Zamiast zachować bezpieczny dystans, niektórzy turyści podeszli do zwierząt zbyt blisko, narażając się na potencjalne niebezpieczeństwo.

— Policjanci z pewnej odległości obserwowali dzikie zwierzęta i osoby przechodzące w pobliżu. Cała sytuacja trwała kilkanaście minut, po których niedźwiedzie wróciły do lasu. Nikomu nic się nie stało — informuje Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

To nie pierwszy przypadek, gdy dzikie zwierzęta pojawiają się na terenach uczęszczanych przez turystów. Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że zbliżanie się do dzikich zwierząt w celach fotograficznych jest nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne, ale może też prowadzić do tragicznych konsekwencji.

— W Zakopanem bardzo często dzikie zwierzęta pojawiają się na ulicach miasta. Pod żadnym pozorem nie wolno tych zwierząt niepokoić, a co najważniejsze — nie wolno ich dokarmiać. Podchodzenie do dzikich zwierząt, aby zrobić sobie z nimi zdjęcie, może zakończyć się w najlepszym wypadku boleśnie! Niedźwiedzie nie atakują ludzi bez powodu, ale jeśli poczują się zagrożone, mogą zareagować gwałtownie. Jeśli zobaczysz niedźwiedzia, oddal się spokojnie i nie zwracaj na siebie uwagi — ostrzega Wieczorek.

Policja apeluje do odwiedzających Podhale i Tatry o rozwagę, szczególnie w okresie wiosennym, gdy dzikie zwierzęta są bardziej aktywne, a turystyczne szlaki stają się coraz bardziej zatłoczone.