Palmowa Niedziela – na pamiątkę wjazdu Chrystusa do Jerozolimy
NOWY TARG. Wyjątkowo malowniczą tradycją są konkursy palm. Przodują w nich od lat Lipnica Murowana, Rabka czy Tokarnia, ale w Nowym Targu upamiętnianie tłumnego powitania Chrystusa u bram Jerozolimy staje się coraz popularniejsze. Ten rok był kolejnym, kiedy parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa zorganizowała konkurs na najwyższe i najpiękniejsze palmy.

Ich twórcy – czyli przeważnie dzieciaki z rodzicami – przed Mszą św. o godz. 12.00 zgromadzili się przy „Golgotce” na zewnątrz kościoła, by po modlitwie i błogosławieństwie, razem z kapłanami i służbą liturgiczną uroczyście, wejść do świątyni.
Zwyczaj święcenia palm kultywowany jest w Polsce od czasów średniowiecza. W naszym regionie zakorzenił się znacznie później, ale podhalańska palma ma swój opisywany przez etnografów charakter. Musi mieć trzon z witek wierzbowych, wiklinowych lub leszczynowych. Związany drutem czy nicią pęk gałązek ozdabia się, przymocowując do niego suszone i barwione trawy, kłosy zbóż, kwiaty z kolorowej bibuły, bukszpan. Czubkiem palmy są z reguły bazie lub jedlina. Uchwyt oplatają barwne wstążki, wiązane też często na całej długości palmy, by powiewały.
Przyniesioną do domu poświęconą palmę górali wtykali zwykle za ramę świętego obrazu. Miała chronić ludzi, zwierzęta, domy, pola przed czarami, ogniem i wszelkim złem. Wierzyli, że połykanie bazi zapobiega bólom gardła i głowy, a sproszkowane kotki dodawane do naparów z ziół mają uzdrawiającą moc. Sporządzane z palmowych gałązek krzyżyki zatykali w ziemię, wierząc, że chronią pole przed gradobiciem i burzami. Natomiast wystawienie palmy w oknie podczas burzy miało chronić domostwo przed piorunem.
Z palmami wiązały się też wierzenia dotyczące zdrowia i dostatku. Umaczanie palmy wodzie i pokropienie nią rodziny ponoć zabezpieczało przed chorobami i głodem, a uderzenie dzieci witką zapewniało im zdrowie. Im piękniejsza palma – tym zdrowsze i dorodniejsze miały być dzieci, a im wyższa – tym dłuższe i szczęśliwsze życie tego, kto ją wykonał.
(asz)
Komentarze