Zmarły 20-latek w Borze na Czerwonem
NOWY TARG. Wczoraj o godz. 13.30 kobiety spacerujące w Borze na Czerwonem zaalarmowały policję o znalezieniu zwłok mężczyzny.

– Ciało znajdowało się na ziemi, w odległości kilkuset metrów od ścieżki przyrodniczej – mówi asp. Dorota Garbacz, oficer prasowy nowotarskiej KPP. – Nie było na nim żadnych obrażeń ani śladów wskazujących, by doszło do targnięcia się zna życie przez powieszenie. Sprawa będzie wyjaśniana. W tej chwili nic nie wskazuje, by do tej śmierci przyczyniły się jakieś osoby trzecie.
Na miejscu zostały wykonane czynności procesowe z udziałem prokuratora, zebrano ślady, a zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, która powinna odpowiedzieć na pytanie o przyczynę śmierci młodego człowieka, którym okazał się 20-letni nowotarżanin.
(asz)
Komentarze