Włącz dźwięk

Pierwotnie Turbacz Downhill miał być jednym z elementów festiwalu Czyste Gorce, jednak obostrzenia epidemiczne mocno okroiły program tego wydarzenia. Nie odbędą się panele dyskusyjne, warsztaty, ani koncerty. Pozostanie jednak realizacja głównej idei – dbania o czystość gorczańskich lasów i polan. W tym roku festiwal zostanie zainaugurowany w ograniczonej formule VIP-owskiej, gdzie przykład dobrych praktyk polegających na sprzątaniu gorczańskich szlaków będą dawać samorządowcy i sportowcy, biorący udział w Mistrzostwach Polski w Zbieganiu Górskim. Przy okazji wejścia na Turbacz, będący punktem startowym biegu, część ochotników po drodze posprząta szlak. 

-Spędzając czas aktywnie w Gorcach i na Turbaczu zauważyliśmy, że ta południowa strona Gorców, która nie należy stricte pod GPN nie jest tak dobrze utrzymywana, jeśli chodzi o śmieci. Od tej strony wchodzi dużo turystów, którzy zostawiają po sobie „pamiątki”, a właściciele nie radzą sobie sami ze sprzątaniem tych terenów. Stąd pomysł na festiwal Czyste Gorce, którego patronatem jest Gorczański Park Narodowy przy współpracy Gminy i Miasta Nowy Targ – tłumaczył genezę projektu Paweł Sala z Fundacji Rozwoju Sportu i Promocji Obronności “Murawa”, organizator Turbacz Downhill. 

Ideę festiwalu Czyste Gorce, którego nazwa nawiązuje wprost do podejmowanej już od 9 lat i cieszącej się dużą popularnością i frekwencją akcji Czyste Tatry, rozwijał Arkadiusz Szymczyk, kierownik Referatu ds. Sportu i Turystyki UM Nowy Targ:

-Festiwal Czyste Gorce ma być inicjatywą sportowo-ekologiczną. Stwierdziliśmy, że połączenie tych dwóch aspektów niesie ze sobą największą wartość, bo z jednej strony dbamy o podejście prozdrowotne, rekreacyjne dla każdego uczestnika, a z drugiej strony pielęgnujemy w nim poczucie „wychodzisz w góry – zadbaj o otoczenie, znieś ze sobą ten śmieć, zwróć uwagę, czy szlak, którym podróżujesz nie jest przepełniony śmieciami”. Chcemy wśród mieszkańców wykreować wrażliwość na problemy ekologiczne, że jeżeli będziemy te śmieci zostawiać w górach to za chwilę może okazać się, że nie tylko nie będziemy mieli po czym chodzić, ale żyjące tam zwierzęta wyginą. 

Burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha zachęcał do włączenia się w akcję lokalne firmy:

-Wraz ze wzrostem ruchu turystycznego niestety wzrasta ilość pozostawianych odpadów. Liczymy nie tylko na uczestników, ale też na to, że dołączą inne może podmioty, może firmy, które choćby odbiorą potem te odpady do przetworzenia. Zachęcamy do kontaktu z nami, czy organizatorem. Skala jest znaczna. To, co widzimy chodząc na grzyby, przy bacówkach – jest to spore wyzwanie. Jest to też zadanie edukacyjne, żeby te śmieci zabierać ze sobą na dół. Musimy to wdrożyć i pewnie ta ekipa rokrocznie będzie miała co robić. 

Wokół idei promowania czystych szlaków gorczańskich we wspólnym działaniu zjednoczyły się dwie sąsiadujące gminy. W przyszłości planuje się zaangażowanie również innych gmin leżących u podnóża Gorców.

-Cieszymy się, że Gmina Nowy Targ może dołączyć do tego ciekawego projektu. To kolejny przykład na to, że możemy dobrze z miastem Nowy Targ współpracować. Mam nadzieję, że z roku  na rok uczestników będzie przybywać. To świetna promocja Gorców, naszych gmin, a to się przełoży na wymierne efekty w postaci miejsc pracy, noclegów i zadowolenia naszych mieszkańców. Dysponujemy ogromnym potencjałem w zakresie turystyki zrównoważonej, tylko musimy go zacząć wspólnie wykorzystywać – mówił Marcin Kolasa, wicewójt Gminy Nowy Targ – Deklaruję, że jeśli ta akcja Czyste Gorce dojdzie do skutku, będziemy wspólnie z panem burmistrzem, czy innym przedstawicielem urzędu miasta w nie uczestniczyć, żeby ten dobry przykład dać. Wiemy, że jest potrzeba, żeby o czystość w Gorcach zadbać. Turystów jest coraz więcej, a czystość pozostawia w niektórych miejscach wiele do życzenia. Jest wiele do poprawy w tym zakresie, a żeby coś promować, sprzedawać jako produkt turystyczny, czystość to jest podstawa. Jak to jest połączone z taką fajną formą rekreacji, jak bieganie, to fajnie. 

Jeśli chodzi o same mistrzostwa Turbacz Downhill, w gronie zawodników pojawi się kilku biegowych VIP-ów. To zawody niezwykle ciekawe, ale uznawane za jedne z najbardziej niebezpiecznych w Polsce. Prędkość biegu dochodzi tutaj do 17 km na godzinę, a najlepsi pokonują trasę z najwyższego szczytu Gorców w dół w czasie 18 minut. Do tej pory do udziału zgłosiło się niespełna 100 zawodników. 

https://www.facebook.com/TurbaczTrail/photos/gm.1016566468814227/366929321353532