Kamery live
prognoza pogody

Zakątek Leśnej Zadumy

28 grudnia 2022 20:00

Roman Dzioboń – jeszcze nie tak dawno nestor nowotarskich poetów – był człowiekiem wybitnym, postacią znaną, lubianą, szanowaną i cenioną za serce, mądrość, poezję. Ten wielki miłośnik przyrody, lasów i Gorców przemierzał wszelkie możliwe szlaki – pieszo, rowerem, na nartach. Odszedł w ubiegłym roku, ale nie tak do końca, bo nadal rozgrzewa serca wielu ludzi a nowotarskich leśników inspiruje do działania.

Zakątek Leśnej Zadumy

na zdjęciu: Roman Dzioboń, fot. R. Szcząchor

Roman Dzioboń zmarł 26 października 2021 roku. W nekrologu zmarłego poety można przeczytać „Kto żyje w pamięci innych, ten nie umarł, lecz się tylko oddalił”. Jakby potwierdzeniem głębi znaczenia tych słów jest historia pewnej ławeczki w Borze Kombinackim, na terenie Nadleśnictwa Nowy Targ i to wszystko, co wokół niej dobrego się dzieje: spotkania, inicjatywy, pomysły, wiedza.

Historia ławeczki w nowotarskim Borze Kombinackim ma już 10 lat. Przemierzający te szlaki poeta Roman Dzioboń wiele lat temu wyszedł z inicjatywą postawienia ławeczki w tym urokliwym miejscu ale nadleśnictwo nie przyjęło tego pomysłu z entuzjazmem. – Byłem przeciwny – wspomina leśniczy leśnictwa Bór, Krzysztof Przybyła. Motywacja była zasadna. Ławeczki generują śmieci, butelki, pety. – Las powinien zostać lasem, nie róbmy z niego parku – tak wtedy motywował swój sprzeciw.

Dialog poety z leśnikiem

Pan Roman nie nalegał, nie naciskał, nie wymuszał zmiany stanowiska. Przyjął motywację leśników ze spokojem i… nadal, prawie codziennie jeździł w Borze na rowerze. Lubił się zatrzymać, postać, popatrzeć, podumać. Za każdym razem, gdy spotykał leśniczego witał go pozdrowieniem „Szczęść Boże” i panowie rozmawiali. Tematów było wiele, bo łączyła ich miłość do gór, przyrody, lasu. Kiedyś poeta z troską w głosie opowiedział piękną historię starszych ludzi, którzy przychodzą w to miejsce i nie mają gdzie usiąść, odpocząć. Przekonywał, że w tym jednym, jedynym miejscu ławeczkę po prostu trzeba postawić.

Męska rozmowa

W końcu doszło do męskiej rozmowy. Leśniczy zapytał poetę czy obieca mu, że w miejscu ławeczki będzie porządek i nie zamieni się ono w śmietnik. Poeta pokiwał twierdząco głową. I jak obiecał, tak było. – Żadnych śmieci tutaj nigdy nie widziałem. I tak jest do tej pory – potwierdza leśniczy.

Po śmierci poety na kolejnym spotkaniu poetów odbywających się pod nazwą „Watra Rogoźnicka”, 20 poetów wystąpiło z propozycją nazwania ławeczki imieniem Romana Dziobonia. Ich wolą było nazwanie miejsca jego imieniem, aby pamięć o tym szlachetnym człowieku trwała.

Leśnicy zadbali, aby temu życzeniu stało się zadość a historia dialogu poety z leśnikiem została zapamiętana. W pierwszą rocznicę śmierci poety w miejscu które tak bardzo lubił i w którym wypoczywał oficjalnie otwarto „Zakątek leśnej zadumy”. Przybyli poeci, leśnicy z Nadleśnictwa Nowy Targ, rodzina Romana Dziobonia, przyjaciele, dziennikarze. Przybył także rower poety, na którym przemierzał gorczańskie leśne szlaki.

Leśna Poezja Zakątkowa

Dialog poety z leśnikiem w nowotarskim borze trwa nadal. Na słupku z pamiątkową tabliczką, pojawił się kod QR. Po zeskanowaniu go można przeczytać informacje o tym miejscu i o poecie, którego Nowy Targ i gorczańskie szlaki nigdy nie zapomną. Jest tutaj także przygotowana przez prof. Annę Mlekodaj „Leśna Antologia Poezji Zakątkowej” z tekstami m.in. Kochanowskiego, Kasprowicza, Tetmajera, Staffa, Kochanowskiego, czy Wysockiego opiewającymi piękno przyrody.

Historia tego dialogu stała się także inspiracją do dalszych działań edukacyjno-informacyjnych z wykorzystaniem najnowszych technologii.

Zamiast tablic

Jak zapowiedział nadleśniczy Daniel Kusper, Nadleśnictwo Nowy Targ przygotuje i zamontuje kolejne słupki z kodami QR. To bardzo korzystne, nowoczesne rozwiązanie. Może być źródłem wielu informacji. Z powodzeniem zastępuje duże tablice informacyjne przysłaniające las i jest bardzo chętnie wykorzystywane przez turystów.

Takie rozwiązania są już stosowane np. przy ścieżce rowerowej w Rabie Wyżnej czy edukacyjnej w Rabce. Kolejny słupek już jest gotowy i stanie w lesie niedaleko „Skalnego Dworku”.

Dla mnie ta ławeczka Romana Dziobonia jest symbolem, że nie zawsze trzeba być upartym, że czasami trzeba także iść na ustępstwa. Ta ławeczka i ten słupek z kodem QR to początek realizacji innych pomysłów, których pan Roman w przedziwny sposób stał się inicjatorem – mówi leśniczy Krzysztof Przybyła.

źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie

os 28.12.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również