Kamery live
prognoza pogody

Wielkanocna Kosołecka w Łopusznej

20 kwietnia 2019 17:25

Konkursy na tradycyjny, góralski koszyczek z roku na rok cieszą się coraz większa popularnością na Podhalu. W Łopusznej w szranki o miano najlepszej kosołecki walczyło niemal trzydzieści koszyczków.

Wielkanocna Kosołecka w Łopusznej

Od zwykłych, “ceperskich” koszyczków różnią się podhalańskim akcentem – i tak w środku znaleźć można oscypki, korbacze czy wieprzowinę. Nie ma za to miejsca dla czekoladowych baranków, mandarynek czy nawet kabanosów.

– Pamiętam, że moja mama to już od tygodnia przygotowywała się, aby zrobić kosołke na Święta Wielkanocne. Musiał być pieczony, swojski chlebuś, oscypek, jajka z cebulą, szynkę i wieprzka, chrzan oraz swojskie masło – opowiada nam Józefa Kuchta, organizator konkursu na tradycyjną kosołeckę w Łopusznej. – Teraz od dziesięciu lat robimy konkurs na kosołkę regionalną, naszą, góralską. Stawiamy na tradycję: taką kosołke jaką nosili nasi rodzice.

Przyniesione koszyczki góralskie różniły się zarówno rozmiarem jak i znajdującymi się wewnątrz artykułami. Liczył się regionalizm zawartości, ale także ich wykonanie – Staranność i pracowitość nagradzano dodatkowymi punktami. In plus liczyły się również serwetki w podhalańskie wzory. To, czego w tym roku brakowało – a co pomijali w ocenianiu jurorzy konkursu, zważywszy na specyfikę tegorocznej wiosny – to bazi. Charakterystyczne rośliny już wiele tygodni temu przekwitły na dobre.

– Niestety tradycje podhalańskie z polskimi, a nawet tymi zagranicznymi zacierają się, bo w tych nowoczesnych kosołkach znaleźć można pomarańcze, czekoladowe baranki i wiele, wiele innych rzeczy, a przecież nie o to tu chodzi – mówi Kuchta. – Chodzi o to, aby tradycję i znaczenie kosołki podtrzymać.

Konkursy premiujące kultywowanie dawnych tradycji wielkanocnych z roku na rok cieszą się coraz większa popularnością. Po latach, w których wierni masowo kupowali w supermarketach gotowe koszyczki czy palmy wielkanocne, ponownie cenione staje się samodzielne przygotowanie święconki. Organizatorzy wskazują, że uczy to nie tylko pracowitości, staranności, większej samodzielności, ale również kształtuje daną osobowość. 

– Jajka symbolizują nowe życie, chrzan zdrowie, chleb to chleb powszedni który powinniśmy jeść – tłumaczy Joanna Cholewasz z Łopusznej, opisując zawartość własnej kosołki. – Mięso i kiełbasa z kolei to dobrobyt.

Samodzielne skomponowanie Wielkanocnej Kosołecki pomaga również młodszemu pokoleniu zrozumieć symbolikę zdobienia święconki.

– Koszyczek Wielkanocny jest tym stołem świątecznym, do którego będziemy zasiadać w wielkanocny poranek po mszy świętej, po procesji Zmartwychwstania i którym będziemy się dzielić z bliskimi – tłumaczy ks. Kazimierz Foltyn, proboszcz parafii św. Trójcy i Antoniego Opata w Łopusznej. – Te pokarmy symbolizują przeżywanie tych radosnych przecież Świąt Wielkanocnych, zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią i szatanem, co ostatecznie przelewa się na radość rodzinną.

Jeszcze dziś na naszej stronie ukaże się relacja telewizyjna podsumowująca święcenie tegorocznego Wielkanocnego Koszyczka na terenie Nowego Targu i Łopusznej.

/ps/

Piotr Starmach 20.04.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również