Dzięki tym, których co roku gromadzi Konkurs, miasto w różnych swoich rejonach robi się piękne, zielone, kolorowe, kwitnące. Oni też dają przykład sąsiadom, jak można ukształtować swoje najbliższe otoczenie, żeby stworzyć przestrzeń wytchnienia, miejsce, które cieszy, pozwoli cieszyć się barwą i zapachem kwiatów. Jedni kupują nasiona, rozsady i szczepionki, kopia, pielą, hodują, przycinają, pilnują wzrostu, komponują rabaty dla przyjemności własnej i najbliższych. Inni – robią to dla współmieszkańców i przechodniów, pięknie zagospodarowując ogródki przy blokach. Ogródkowa idea – jak się okazuje – potrafi też skupiać członków mieszkaniowych wspólnot.

Wręczenie pucharów, nagród pieniężnych i bonów towarowych na zakup nasion odbyło się, jak zwykle, przy obiedzie w restauracji „Ruczaj” państwa Worwów. Zwycięzcy konkursu odbierali je z rąk burmistrza Grzegorza Watychy, jako że organizatorem jest Urząd Miasta oraz córki inicjatora i patrona – Jolanty Worwy-Łapsy. Właścicieli najpiękniejszych ogródków podejmowała pani Czesława Worwowa.

Laureatów wyłaniał 7-osobowa komisja, dokonując przeglądu z początkiem czerwca. Jurorzy, jak zwykle, brali pod uwagę ogólne wrażenie estetyczne, dobór roślin zdobiących ogród przez cały czas wegetacji, kompozycje roślinne, pomysłowość i oryginalność w urządzeniu zielonej przestrzeni.

W kategorii posesji jednorodzinnych I miejsce zdobyła Henryka Górecka z Robowa. Jej też państwo Groniowie, zeszłoroczni zdobywcy najwyższego trofeum, mogli przekazać puchar przechodni. II miejscem uhonorowano ogród Jadwigi Skotnickiej z ul. Waksmundzkiej, a III – Krystyny Iskrzyckiej z ul. Gorczańskiej.

W kategorii posesji wielomieszkaniowych I miejsce należy do Franciszka Kowalskiego, zarządzającego nieruchomością wspólną przy ul. Podhalańskiej 24, II – do Jana Krzanika z ul. Sikorskiego 5, a III – Mariana Soroty z ul. Podtatrzańskiej 46.

Za dbałość o ład i porządek na posesji oraz estetykę ogrodu bonami nagrodzeni zostali Anna i Wiesław Bednarscy z ul. św. Anny 44, także wspólnota Zofii i Edwarda Bochańskich z ul. Kasprowicza 123.

Dla wszystkich uczestników XIX Konkursu były podziękowania i gratulacje. Oni natomiast mogli przy stole gwarzyć o nowych odmianach, pomysłach i urządzeniu ogrodów, które cieszą wszystkie zmysły. Burmistrz natomiast stał się adresatem oczekiwań, żeby w mieście powstał podhalański ogród botaniczny i w nim uprawiający ogródki mogli podpatrywać, pozyskiwać najróżniejsze gatunki roślin.

/asz