Kamery live
prognoza pogody

Turniej życia

23 lipca 2017 21:14

Piotr Kostela, Łukasz Chlebda, Mateusz Turwoń oraz Karol Pelczarski to czwórka nowotarżan, która znalazła się w 14 osobowym składzie unihokejowej reprezentacji Polski na turniej w ramach The World Games 2017 czyli Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich, które rozgrywane są we Wrocławiu. 

Turniej życia

Dla każdego z nich udział w TWG to wielkie wydarzenie w ich dotychczasowym sportowym życiu. – To poniekąd spełnienie marzeń i nagroda z pracę i trud jaki od wielu lat wkładam w treningi. To sportowe święto. Podniosłą atmosferę czuć tutaj na każdym kroku. Wszystko przygotowane jest z wielką „pompą”. Trudno opisać to słowami – podkreśla Chlebda. – Każdy z nas ma świadomość tego, że jest uczestnikiem czegoś wyjątkowego, czegoś co drugi raz w życiu już nam się raczej nie przytrafi i czegoś co nie każdemu będzie dane przeżyć – mówi Turwoń.

Przed biało-czerwonymi poprzeczka jest bardzo wysoko zawieszona. Przyjdzie im bowiem rywalizować z drużynami z absolutnego topu światowego unihokeja. Reprezentacje Finlandii, Czech, Szwajcarii i Szwecji to pierwsza czwórka ostatnich Mistrzostw Świata Elity rozegranych na Łotwie. Stawkę uzupełnia reprezentacja USA, która także jest wyżej klasyfikowana w rankingu niż biało-czerwoni.

Na „papierze” jesteśmy najsłabsi, ale mocno wierzę, że stać nas na to by sprawić jakąś niespodziankę. Po prostu chcemy pokazać się z jak najlepszej strony – przekonuje Chlebda. – Rywale są najlepsi z najlepszych. Na pewno jednak woli walki i ambicji nam nie zabraknie. Gramy w końcu u siebie. Liczymy na mocne wsparcie kibiców. Z tego co wiem na nasze mecze grupowe wyprzedano już komplet biletów. Na trybunach może zasiąść blisko 2 tysiące kibiców. Nigdy wcześniej nie graliśmy przy takiej publiczności. To też mocno nas „nakręca” – podkreśla Kostela. – Nie złożymy broni i do każdego meczu podjedziemy pełni wiary w siebie i swoje umiejętności. Doskonale zdajemy sobie sprawę przeciwko komu gramy. Czas pokaże jakie osiągniemy wyniki, ale dla mnie najważniejsze jest to byśmy po każdym meczu czuli że daliśmy z siebie wszystko – zapewnia Turwoń.

Mecze w trakcie TWG różnić się będą nieco od tych rozgrywanych podczas turniejów rangi Mistrzostw Świata. Przede wszystkim czas meczu jest krótszy. Gra się trzy tercje po 15, a nie po 20 minut. The World Games 2017 we Wrocławiu to ponad 30 dyscyplin indywidualnych i drużynowych. To też kilka tysięcy zawodników z kilkunastu państw z całego świata.

 

NT24TV 23.07.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również