Kamery live
prognoza pogody

Trzecia wygrana “Szarotek” nad zespołem z Torunia (VIDEO)

23 listopada 2018 21:29
Wyciszenie Włącz dźwięk
Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ na inaugurację III rundy sezonu zasadniczego, po raz trzeci na przestrzeni ostatnich 4 (!) dni spotkali się z drużyną Energa Toruń. Podobnie jak w dwóch wcześniejszych meczach, także i tym razem to „Szarotki” wyszły zwycięsko z tej potyczki. Wygrana "Szarotkom" nie przyszła jednak łatwo. Goście kolejny raz pozostawili po sobie bardzo korzystne wrażenie.

Obie drużyny wystąpiły już w optymalnych zestawieniach.

Pierwsza tercja remisowa 1:1 i patrząc na przebieg tych 20 minut był to wynik sprawiedliwy.

Prowadzenie w 6 min objęli torunianie i to w momencie kiedy gospodarze mieli na lodzie jednego więcej. Gol ten był skutkiem błędu nowotarżan przy zmianie formacji, z czego skorzystał Demtro Demianiuk, który przejął na linii niebieskiej pozostawiony przez graczy Podhala krążek, po czym w efektowny sposób wygrał starcie „oko w oko” z Przemysławem Odrobnym. „Szarotki” wyrównały w 12 min, po tym jak Marcin Kolusz dobił skutecznie strzał Patryka Wsóła.

Druga tercja także na remis, z taką różnicą, że obie drużyny zdobyły w tej odsłonie po dwa gole.

Dwukrotnie to goście obejmowali prowadzenie, najpierw wykorzystując grę liczebnej przewadze (Jarosław Dołęga), a potem niefrasobliwość nowotarskiej defensywy (Maksim Kamienkow). Podhale odpowiadało po indywidualnych akcjach Jarosława Różańskiego (kapitalny strzał z backhandu) i Jona Sammalmma. Warto odnotować fakt, że przy trafieniu Fina to Podhalanie grali w liczebnym osłabieniu.

Pewnym zaskoczeniem była dla kibiców decyzja trenera “Szarotek” Tomka Valtonena, który po stracie trzeciego gola (27 min), zdecydował się na zmianę w bramce i Odrobnego (ciężko dopatrzeć się jego winy przy traconych bramkach) zastąpił Błażej Kapica. Zresztą nowotarski szkoleniowiec często rotował formacjami, sadzając m.in po pierwszej tercji na ławkę rezerwowych Patryka Wajdę.

W trzeciej tercji do bramki Podhala wrócił Odrobny i już w jednej z pierwszych swoich interwencj świetnie zatrzymał strzał Bartosza Skómlowskiego. W odpowiedzi bliski szczęścia po indywidualnej akcji był Krystian Dziubiński. Ten sam zawodnik w 53 min trafił w słupek bramki torunian. W ostatnich 10 minutach nowotarżanie trzy razy grali w liczebnej przewadze. Długo bez efektów obstrzeliwali bramkę Patrika Spesnego, aż wreszcie w 56 min potężnie spod bandy “wypalił” Krzysztof Zapała i bramkarz torunian nie zdążł z interwencją. 20 sekund przed syreną końcową wygraną Podhalu przypieczętował niezastąpiony ostatnimi czasy Różański, trafiając niemal z połowy lodowiska do pustej już bramki przyjezdnych (chwilę wcześniej zjechał z niej Spesny).

Nie jest ważne kto zdobywa gole, ważne że wygraliśmy bardzo trudne spotkanie. Może nie graliśmy pięknie, ale swój cel osiągnęliśmy. Nie dziwię się, że zespół z Torunia jest tak wysoko w tabeli. Ciężko się z nimi gra. Inna sprawa, że za duże rozprężenie wkradło się dzisiaj w nasze szeregi. Te dwa wygrane mecze chyba trochę uśpiły naszą czujność. Zrobiliśmy trochę błędów, musieliśmy gonić wynik, ale ważne że koniec końców wygraliśmy – powiedział po meczu kapitan „Szarotek” i jeden z bohaterów tego spotkania, Jarosław Różański.

 

TatrySki Podhale Nowy Targ – Energa Toruń 5:3 (1:1, 2:2, 2:0)

Bramki: 0:1 Demianiuk 7, 1:1 Kolusz (Dziubiński, Wsół) 12, 1:2 Dołęga (Kalinowski, Parizek) 24, 2:2 Różański 25, 2:3 Kamienkow (Wiśniewski) 27, 3:3 Sammalmaa (Kolusz, Tolvanen) 29, 4:3 Zapała (Tolvanen, Sammalmaa) 56, 5:3 Różański (Zapała) 60.

Podhale: Odrobny (od 28 do 40 min B. Kapica) – Jaśkiewicz, Tolvanen, Koski, Zapała, Sammalmaa – Wajda, Moksunen, Michalski, Dziubiński, Kolusz – Dutka, Różański, Wielkiewicz, Neupauer, Guzik – Worwa, Wsół, Liikanen, D. Kapic, Siuty.

Energa: Spesny – Parizek, Walter, Kalinowski, Menciuk, Dołęga – Kamienkow, Trachanow, Garszin, Korczocha, Orechin – Zieliński, Jaworski, Demianiuk, Wiśniewski, Minge – Lidtke, Skómlowski, Biały, Olszewski, Naparło.

Sędziował: Marcin Polak z Bytomia. Kary: 8-12 min.

Widzów: 800

Maciej Zubek 23.11.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również