Trasa wzdłuż Beskidów zostanie zmodernizowana
Mieszkańcy Podhala mogą spodziewać się znaczących zmian na drodze krajowej nr 28. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, że wybrała wykonawców dokumentacji projektowej dla modernizacji dwóch newralgicznych odcinków tej malowniczej trasy wzdłuż Beskidów. Prace obejmą fragmenty od Kasiny Wielkiej do Limanowej oraz od Ropy do granicy z województwem podkarpackim. Łącznie to prawie 39 kilometrów, które codziennie pokonuje niemal 8 tysięcy pojazdów.
Najwięcej emocji wśród lokalnych kierowców budzi modernizacja 21,2-kilometrowego odcinka trasy pomiędzy Kasiną Wielką a Limanową. Mieszkańcy Podhala, dla których to jedna z kluczowych dróg dojazdowych, od lat wskazywali na potrzebę przebudowy tej trasy.
Najkorzystniejszą ofertę o wartości 10,7 mln zł złożyła firma DATABOUT, wybierając się spośród dziesięciu oferentów. Projektanci będą odpowiedzialni za przygotowanie koncepcji modernizacji oraz uzyskanie wszelkich pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Na realizację tego zadania przewidziano 4,5 roku od podpisania umowy.
W ramach prac planowana jest przebudowa dwóch mostów i aż 89 przepustów, a także 27 skrzyżowań. Szczególną uwagę przykuwa most w Podłopieniu na Suchym Potoku, który został zbudowany w 1939 roku. W jego miejsce, podobnie jak w przypadku innych starych przepustów, powstaną nowe mosty, co ma poprawić płynność ruchu i bezpieczeństwo.
Drugi odcinek, o długości 17,5 km, biegnący od Ropy do granicy z województwem podkarpackim, również zostanie zmodernizowany. Najkorzystniejszą ofertę, wycenioną na 8,6 mln zł, złożyło konsorcjum firm Pracownia Inżynierska KLOTOIDA sp. z o.o. sp. k. oraz Pracownia Inżynierska KLOTOIDA sp. z o.o.
Na tym odcinku modernizacja skoncentruje się przede wszystkim na poprawie parametrów technicznych drogi i zwiększeniu bezpieczeństwa uczestników ruchu. Planowane jest podniesienie nośności drogi do 11,5 t na oś, co ma kluczowe znaczenie dla transportu towarowego. Nie zabraknie również rozwiązań z myślą o mieszkańcach i turystach – powstaną nowe zatoki autobusowe, chodniki oraz ścieżki rowerowe.
Wykonawca będzie miał niespełna 4,5 roku na przygotowanie dokumentacji projektowej, uzyskanie decyzji środowiskowej oraz pozwolenia na budowę.
Lokalna społeczność Podhala z nadzieją patrzy na planowane inwestycje. „Modernizacja DK28 to dla nas nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Trasa w obecnym stanie ma wiele niebezpiecznych miejsc” – mówi pan Andrzej, mieszkaniec Limanowej.
Inwestycja ta, jeśli zostanie zrealizowana zgodnie z planem, może znacząco wpłynąć na jakość życia mieszkańców Podhala oraz poprawić warunki podróży turystów odwiedzających Beskidy. Wielu kierowców liczy, że w efekcie modernizacji skróci się czas przejazdu, a podróże będą bardziej komfortowe i bezpieczne.
Komentarze