Kamery live
Kamery live
prognoza pogody
ntvk

TOPR publikuje nagranie z akcji ratunkowej na Rysach

8 stycznia 2025 11:27

Dzięki nagraniu udostępnionemu przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR), możemy zobaczyć, jak wyglądała dramatyczna akcja ratunkowa na Rysach, która miała miejsce 29 grudnia. Wyprawa, w której kluczową rolę odegrał dron transportowy, trwała niemal do świtu i zakończyła się sukcesem.

TOPR publikuje nagranie z akcji ratunkowej na Rysach

O godzinie 19 do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od kobiety, która nie mogła skontaktować się z mężem. Wiadomo było, że tego dnia planował samotną wycieczkę na Rysy. Ratownicy szybko przystąpili do działania, zauważając przy pomocy kamer czołówkę, której światło przemieszczało się wolno w okolicach Buli pod Rysami.

Gdy światło czołówki nagle zatrzymało się w pobliżu uskoku, ratownicy zdecydowali się użyć drona, aby ocenić sytuację. Dron wyposażony w głośnik pozwolił na nawiązanie kontaktu z turystą. Mężczyzna, który ewidentnie potrzebował pomocy, potwierdzał to gestami.

Sytuacja była poważna – do centrali zaczęły napływać informacje od świadków, którzy około godziny 16 widzieli, jak turysta spadł 150 metrów w tzw. Rysie, ale mimo to kontynuował zejście, odmawiając oferowanej pomocy.

Dron transportowy dostarczył poszkodowanemu radiotelefon oraz pakiety grzewcze. Dzięki temu ratownicy mieli pewność, że mężczyzna będzie mógł utrzymać kontakt i poprawić swój stan do momentu dotarcia ekipy ratunkowej. Trzej ratownicy, którzy dotarli do turysty, zastali go wyczerpanego i wychłodzonego. Po udzieleniu pierwszej pomocy i podaniu ciepłej herbaty sprowadzili go do schroniska nad Morskim Okiem, skąd został przewieziony do Zakopanego.

Udostępniony przez TOPR film pokazuje moment dostarczenia pierwszego pakunku z radiotelefonem i pakietem grzewczym. To jeden z kluczowych elementów akcji, która mogła zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja i nowoczesna technologia.

Ratownicy podkreślają, jak ważne jest odpowiednie zachowanie w takich sytuacjach.

– W momencie kiedy pakunek zostanie przechwycony, nie wolno szarpać linki, na której jest podwieszony. Należy poczekać, aż linka zostanie zwolniona i spadnie na ziemię – przypominają TOPR-owcy.

Akcja zakończyła się sukcesem o godzinie 4:30 nad ranem. Poszkodowany, mimo ekstremalnych warunków, został uratowany i przewieziony do Zakopanego. Dzięki zaangażowaniu ratowników oraz wykorzystaniu drona transportowego udało się uniknąć tragedii.

pstarmach 08.01.2025
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również