Tatrzańska policja odradza “krokusową” turystykę w czasie epidemii. “Życie jest najważniejsze, krokusy jeszcze zakwitną”
“Początek kwietnia jak co roku przynosi nam przebudzenie przyrody, na polanach w tatrzańskich dolinach zapewne wkrótce pojawią się krokusowe mozaiki. Niestety sytuacja epidemiczna w Polsce, ciągle duża ilość osób zakażonych każdej doby, bardzo duże obciążenie szpitali, a także- to, co najsmutniejsze – duża liczba osób zmarłych z powodu Covid19, powinna wzbudzić u wszystkich refleksję, na temat zasadności przyjazdu w tych dniach na Podhale” – czytamy na stronie zakopiańskiej policji.
Przypomnijmy, że w latach poprzedzających wybuch epidemii, na „krokusowe” weekendy przyjeżdżało pod Tatry nawet kilkadziesiąt tysięcy turystów, co w obecnej sytuacji mogłoby przynieść tragiczne skutki.
Utrzymanie dystansu społecznego w warunkach wielotysięcznych najazdów na relatywnie małe tatrzańskie dolinki, będzie praktycznie niemożliwe. Dlatego apelujemy do wszystkich stęsknionych za podziwianiem krokusów w ich naturalnym środowisku, o powstrzymanie się od przyjazdu do Zakopanego i na Podhale. Niech nasze zachowanie nie pogarsza i tak trudnej sytuacji personelu medycznego, codziennie walczącego o zdrowie i życie osób chorych na Covid19. Bądźmy odpowiedzialni, nie narażajmy niepotrzebnie siebie ani innych! – apeluje policja.
Komentarze