Tak gorąco w tym roku jeszcze nie było
Nie tylko człowiekowi ciężko wytrzymać w takim upale. Czworonożni przyjaciele – jak tylko mogą – szukają ochłody. Zamontowane w tym celu zraszacze w rynku od rana ratują wszystkich przed słońcem.
Przez większość dnia termometry w Nowym Targu wskazują ponad 30 stopni Celsjusza. Bezchmurne niebo nastawia mieszkańców bezpośrednio na promienie słońca i jedyne, co w takiej sytuacji pomaga to wiejący od czasu do czasu mocny wiatr. Można go poczuć w szczególności na obrzeżach miasta. Wybierający się do centrum mogą jednak o nim zapomnieć – na rozgrzanej płycie rynku można poczuć się jak na patelni.
Aby nieco umilić podróżowanie po Stolicy Podhala władze miasta około 10.00 po raz pierwszy uruchomiły zraszacze wodne. Jak się okazuje, tego było potrzeba wszystkim – nie tylko ludziom. Na prezentowanej przez nas galerii zobaczycie m.in. wypoczywającego w kałuży psa, który – najprawdopodobniej zmęczony upałem – położył się i nie chciał już z niej wyjść.
W najbliższych dniach planowane jest również uruchomienie zainstalowanych kilka lat wcześniej fontann w rynku oraz w parku miejskim. Przydadzą się w szczególności, że słupki nowotarskich termometrów do końca tygodnia sięgać będą ponad trzydziestu kresek. O ile w czwartek ma spaść deszcz, o tyle meteorolodzy zapowiadają największe upały na sobotę.
/ps/
Komentarze