Tylko nad ranem stacja pomiarowa jakości powietrza w Stolicy Podhala zanotowała ponad 270 µg/m3 pyłu zawieszonego PM10. Od godziny 10:00 zanieczyszczenie maleje i obecnie przekracza dopuszczalną normę benzo(a)pirenu o 94%. Przypomnijmy: zdaniem specjalistów we wdychanym powietrzu powinno znajdować się maksymalnie 50 µg/m3 PM10. Wyższe wartości określane są jako smog.

Wydawać by się mogło, że płuca nowotarżan – tak często narażone na kontakt z rakotwórczymi cząstkami – powinny przodować w rankingach zachorowalności na raka płuc. Nic bardziej mylnego.

Według badań ośrodka profilaktyki i epidemiologii nowotworów im. Aliny Pienkowskiej w Poznaniu w skali całego kraju największa zachorowalność na raka płuc występuje w zachodnich i północnych powiatach Polski. Przodują województwa: Pomorskie, Wielkopolskie oraz Dolnośląskie. Czyli na terenach gdzie – paradoksalnie – smogu w naszym kraju jest najmniej. Tam współczynnik zachorowalności dochodzi do niemal 2% populacji powiatu.

Tymczasem według prowadzonych na przestrzeni piętnastu lat badań zachorowalność kobiet w powiecie nowotarskim na nowotwory złośliwe płuca wynosi od 0,61% do 0,76% w skali powiatu. Z kolei w przypadku mężczyzn ten współczynnik wynosi od 0,79% do 0,89%. Jest to jeden z lepszych wyników w całym kraju.

Niestety, zdaniem specjalistów z poznańskiego ośrodka profilaktyki i epidemiologii nowotworów prognozy na kolejne lata zakładają wzrost zachorowalności na raka płuc u pań o prawie 2,5 tysiąca. W przypadku panów nastąpi spadek o około tysiąc zachorowań. To oczywiście tyczy się również mieszkańców Podhala.

Bezsprzecznie najczęstszym nowotworem pozostaje u kobiet rak piersi. U mężczyzn – zdaniem ekspertów – jest to rak gruczołu krokowego.

„Dobre” wyniki powiatu nowotarskiego w żaden sposób nie powinny rewidować naszych starań o zmniejszenie zanieczyszczenia w powietrzu. Wystarczy uzmysłowić sobie, jak wyglądałyby wyniki poznańskich badań, gdyby na Podhalu nie było w ogóle smogu. Mapy badań sporządzone przez poznański ośrodek epidemiologiczny znajdziecie poniżej.

Powyższe zdjęcie dymu wydobywającego się z komina zostało zrobione wczoraj w jednym z nowotarskich osiedli.

/ps/