Kamery live
prognoza pogody

Regaty Bosmana Stacha – przy piątce w skali Beauforta

9 lipca 2019 19:33

JEZIORO CZORSZTYŃSKIE. Pęcherze na dłoniach, zakwasy w rękach, dwa połamane stery, wiatr we włosach i uśmiech na twarzy – taki jest bilans XII Regat Bosmana Stacha. Ale nikt się nie refował – regaty, panie, regaty… Od tygodnia było wiadomo – wiatr, i to silny, będzie. Wszystkie prognozy wskazywały jednoznacznie, że będzie dmuchać. I powiało.

Regaty Bosmana Stacha – przy piątce w skali Beauforta

Organizator – bosman Stanisław Janowiak z Podhalańskiego Towarzystwa Żeglarskiego – ocenił go na 4 – 5 B z kierunku zachodniego. Do tego piękne słońce i ciepełko; warunki  jak  keja – wymarzone w snach.

Z uwagi na  rewelacyjne  warunki wiatrowe rozegrano trzy biegi. Trasa wyznaczona bojami prowadziła od przystani PTŻ najpierw na zachód, a następnie na przesmyk przy Zielonych  Skałkach i z powrotem do przystani. Boje trzeba było minąć lewą burtą.

Po zaciętej rywalizacji wyniki przedstawiają się następująco:

Grupa A jachty regatowe

  1. Kuga – sternik Wiesław Król
  2. Skippi 650 – sternik.Paweł Gabor
  3. Ufo – sternik Kacper Jędrol

Grupa B jachty kabinowe powyżej 6 m

  1. Doris – sternik Bogdan Fijał
  2. Oskar – sternik Dawid Schaeffer
  3. Kolejny Wydatek – sternik Dorota Tarkowska

Grupa C jachty kabinowe poniżej 6 m

Wind 2 – sternik Jerzy Olbrychtowicz

Finja –  sternik Ryszard Lisowski

 Seagrass – sternik Tomasz Kawecki

Grupa D jachty otwartopokładowe

1. Omega niebieska – sternik Michał Dygawowski

2. AS 2  – sternik Tadeusz Nowak

3. Runek  – Adam Janowiak

W sumie wystartowało 20 łódek. W każdej grupie zwycięzcom rozdano po trzy puchary, były dyplomy i nagrody dla dzieci.  Nad bezpieczeństwem zawodników czuwała ekipa ratowników na pontonie z silnikiem honda 50 KM. W tej sytuacji załogi jachtów z poczuciem bezpieczeństwa mogły dać z siebie wszystko – w niejednej łódce miecz wyszedł z wody.

A po sportowych zmaganiach bosman Stach zaprosił na ognisko na bigos, chleb ze smalcem, ogórki małosolne i piwo. Biesiada przy szantach i morskich opowieściach trwała do późnego wieczora.

 Do zobaczenia za rok. Ahoj.

(asz)

 

Anna Szopińska 09.07.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również