Radni nie chcą obniżać burmistrzowi pensji
Radni znakomitą większością głosów odrzucili uchwałę dotyczącą ustalenia wynagrodzenia burmistrza Nowego Targu, a tym samym – nie zgodzili się na ustawowe obniżenie jego pensji. Uchwałę procedowano w związku z wejściem w życie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie pomniejszenia wynagrodzenia pracowników samorządowych.

W głosowaniu nad uchwałą, która miała obniżyć pensję burmistrza Grzegorza Watychy o 601 złotych, aż 14 radnych było przeciwko, 3 wstrzymało się od głosu, a jedynie 2 głosowały za podjęciem uchwały.
Na razie nie wiadomo, czy pensja burmistrza faktycznie pozostanie bez zmian tzn. jaka procedura ma obowiązywać w przypadku, gdy radni głosują przeciwko rozporządzeniu. Prawnik nie umiał nam odpowiedzieć z marszu na to pytanie. Podobno zresztą nawet w samym środowisku prawniczym są rozbieżne opinie na ten temat – niektórzy uważają, że głosowanie w tej sprawie nie jest potrzebne i pensja ma być obniżana “z urzędu”.
Podobnych przypadków jest w Polsce więcej. Pierwsza taka sytuacja w Małopolsce, kiedy radni sprzeciwili się obcięciu pensji burmistrza, miała miejsce w Libiążu. Jak pisała 21 czerwca 2018 —>“Gazeta Krakowska”, libiąską uchwałą miał zająć się wojewoda. Pisano też: “całkiem możliwe, że rozstrzygnięcia trzeba będzie szukać w sądzie”.
Twórcy projektu rozporządzenia argumentowali, że wykonywanie takich funkcji, jak burmistrz, prezydent miasta, czy wójt “oznacza pełnienie służby na rzecz społeczeństwa, dlatego też podlega społecznej ocenie i powinno spełniać standardy wymagane w życiu publicznym”.
Dla niektórych radnych, głosowanie na “nie” jest w tym przypadku wyrazem sprzeciwu wobec zbytniego ingerowania rządu w sprawy samorządów, ale również symbolicznym wyrazem poparcia dla pracy burmistrza.
/os
Komentarze