Radna drąży temat wynagrodzeń dla pracowników magistratu
Radna Ewa Pawlikowska po raz kolejny zapytała burmistrza o wysokość nagród przyznanych pracownikom Urzędu Miasta. “Pragnę Panią uspokoić, że przyznając nagrody, nie pominięto żadnego pracownika ze świadczących w 2020 roku pracę, zarówno na stanowiskach urzędniczych, jak i obsługi” – zapewnia Grzegorz Watycha podtrzymując swoją propozycję bezpośredniego spotkania radnej z pracownikami magistratu po to, aby mogła “bezpośrednio wyartykułować swoje zarzuty i poglądy na temat wykonywanej tutaj pracy i osiągnięć w minionym roku”.

To nie pierwsze zapytanie radnej w sprawie wynagrodzeń pracowników Urzędu Miasta, zatem po raz kolejny otrzymała ona informację, że pod koniec roku 2020, pracownikom wypłacono łącznie 349,497,95 zł netto w formie tzw. nagród. Jak wyjaśnia burmistrz, taka, a nie inna kwota “wynika z wysokości środków, jakie wypłacił w ubiegłym roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych na rzecz pracowników Urzędu, tym samym zmniejszając ponoszone wydatki na wypłatę wynagrodzeń, stąd decyzja o rozdysponowaniu takiej właśnie sumy pod koniec roku”.
Z tej kwoty – jak poinformowano w odpowiedzi na interpelację – kierownictwo urzędu tj. zastępcy burmistrza, skarbnik i sekretarz miasta (razem 4 osoby, bez samego burmistrza miasta) otrzymały w sumie 21 888,20 zł netto. Naczelnicy wydziałów, ich zastępcy i kierownicy referatów (łącznie 17 osób) otrzymało w sumie 66 123,67 zł netto, a pozostali pracownicy w liczbie 97 osób łącznie 243 429 zł netto. Na rachunki 8 pracowników obsługi przekazano łącznie 18 057 zł netto.
-Pragnę Panią uspokoić, że przyznając nagrody, nie pominięto żadnego pracownika ze świadczących w 2020 roku pracę, zarówno na stanowiskach urzędniczych, jak i obsługi. Nagrody są jednym ze składników wynagrodzenia przewidzianym w regulaminie wynagradzania pracowników UM i zgodnie z przepisami zostały przyznane – informuje burmistrz.
Burmistrz podkreśla też, że wypłacone z końcem roku środki w formie “nagrody” nie tylko nie spowodowały żadnych przekroczeń w planowanych wydatkach, ale oceniając realizację budżetu widać, że w trudnym roku 2020 zaoszczędzono znaczne środki.
-Wynika to z faktu, że w związku z niepewną sytuacją gospodarczą spowodowaną rozprzestrzenianiem się koronawirusa, podjąłem decyzję o “zamrożeniu” niektórych wydatków, w tym m.in. środków na zaplanowane podwyżki wynagrodzeń – wyjaśnia burmistrz Grzegorz Watycha – Odmiennie postąpiły inne instytucje z tzw. sfery budżetowej, gdzie już po ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemią zostały przyznane podwyżki i to z wyrównaniem od stycznia 2020 roku. Sama zresztą może Pani to potwierdzić, że każdy funkcjonariusz policji w kraju otrzymał podwyżkę 500 zł miesięcznie. Może Pani też podzieli się z mieszkańcami wiedzą, czy były wypłacane w ciągu roku premie i nagrody roczne? Również pracownicy innych państwowych urzędów, służb mundurowych jak i inne grupy zawodowe otrzymały w ub. roku podwyżki, o czym woli Pani nie pamiętać komentując wynagrodzenia za pracę w Urzędzie Miasta.
Burmistrz ponowił propozycję bezpośredniego spotkania radnej z pracownikami magistratu.
-Cały czas podtrzymuję propozycję spotkania z pracownikami Urzędu Miasta, żeby mogła Pani bezpośrednio wyartykułować swoje zarzuty i poglądy na temat wykonywanej tutaj pracy i osiągnięć w minionym roku.
Komentarze