Kamery live
prognoza pogody

“Przegląd Tygodniowy” 26.02.2020

26 lutego 2020 19:27
Wyciszenie Włącz dźwięk

To ostatnie siedem dni w obiektywie naszej kamery. A działo się sporo. W najnowszym “Przeglądzie Tygodniowym” mówimy m.in. o niepewnym losie pracowników nowotarskiej mleczarni, przyjętej przez powiat Samorządowej Karty Praw Rodzin czy nowej szkole dla podopiecznych miejscowej “Chatki”. Ponadto podsumowujemy ferie, relacjonujemy spotkanie podhalańskich samorządowców w sprawie poprawy jakości powietrza na Podhalu, nakreślamy sytuację związaną z onkologią w regionie oraz spalarnią odpadów, a także omawiamy wyborcze obietnice jakie wygłosili na rynku politycy Lewicy.

W programie:

  1. Nowotarska mleczarnia do likwidacji?;
  2. Powiat Nowotarski przyjął Samorządową Karę Praw Rodzin;
  3. W “Chatce” – od września nowa szkoła;
  4. Miejsce dla onkologii tylko przez lokalowe zamiany;
  5. Ferie, ferie i po feriach;
  6. Stop smog – wspólne spotkanie podhalańskich samorządowców;
  7. W sprawie podhalańskiej instalacji wołanie o pośpiech;
  8. Lewica zachęca do głosowania na Roberta Biedronia.

Zapraszamy do oglądania!

redakcja 26.02.2020
Komentarze

Skomentuj Stanisław Nowak Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Stanisław Nowak 15:58 28.02.2020

Radny Powiatowy Pan Adam Jurek wniósł do debaty publicznej sprawę budowy spalarni odpadów na Podhalu i chwała mu za to. Oby nasi decydenci gminni, powiatowi i nie tylko zajęli się naglącym, gorącym tematem. Wszyscy chcemy mieć czyste powietrze, potoki czy lasy, walczymy werbalnie ze smogiem, oburzamy się wzrostem cen za odpady, a równocześnie blokujemy rozbudowę kanalizacji ściekowej budowę oczyszczalni ścieków, protestujemy przeciwko budowie instalacji przetwarzania odpadów, jednym słowem "chcemy zjeść ciastko i mieć ciastko". Czasy słusznie minione już na szczęście nie wrócą, kiedy wysypiska na kamieńcu czy w Nowym Targu czy w Nowej Białej były jedyną metodą zagospodarowania odpadów i cyklicznie były opróżniane podczas wysokiej wody a Dunajec był skuteczną instalacją zagospodarowania odpadów, ścieki z nieszczelnych szamb płynęły rowami przydrożnymi, potokami i spływały do Dunajca, nikt nie kontrolował jakości powietrza i naturalnym było spalanie wszystkiego co było palne a resztę wysypywać do potoków. Podniosła nam się świadomość ekologiczna, mamy kontrolę jakości powietrza, zmieniamy system gospodarki odpadami, jesteśmy w gębie pełni frazesów. Jesteśmy coraz bardziej roszczeniowi i słusznie, ale jak już przychodzi aby coś zmienić to wara od naszego podwórka. Walka ze smogiem, wdrożenie gospodarki w obiegu zamkniętym, ograniczenie składowania odpadów, wyeliminowanie wysypisk odpadów, to słuszne na dzisiaj niestety tylko marzenia, jednym słowem chcemy żyć w otoczeniu pachnących żywicą lasów, czystych rzek i potoków, oddychać klarownym rześkim powietrzem niczym bryzą nadmorska, nie chcemy mieć usypanego drugiego Giewontu z odpadów, ale to się nie stanie bez naszego udziału. Problem odpadów, czy smogu można rozwiązać jedynie ponadlokalnie, słusznie Pan Adam Jurek podniósł pilną konieczność budowy Zakładu Termicznego Przetwarzania Odpadów. Inwestycja przerasta jedną podhalańską gminę czy nawet powiat, powinna obejmować dawny południowy region gospodarki odpadami zgodnie z WPGO, ( powiaty: tatrzański, nowotarski, suski, myślenicki, limanowski). Samorządy podjęły próbę budowy spalarni i powołały zespól roboczy, któremu przewodniczy Pan Rafał Szkaradziński, Wójt Gminy Szaflary, który forsował budowę spalarni w Szaflarach co się spotkało ze sprzeciwem mieszkańców i ta lokalizacja na tą chwilę upadła. Jedyny mały krok to to że władze samorządowe pochyliły się nad problemem. Obecnie jedyną słuszną lokalizacją jest teren w Nowym Targu " Na Czerwonym" stanowiący współwłasność kilku gmin i firmy FCC Podhale. FCC Podhale dało propozycje zniesienia współwłasności już prawie rok temu i zadeklarowało czynny udział w przyspieszeniu procesu podziału terenu, na którego części prowadzi sortownię odpadów, zadeklarowało daleko idącą wolę wole współpracy z gminami, złożyło ofertę budowy spalarni samodzielnie czy przy wspólnie z samorządami, czy to w formie spółki celowej czy w ramach PPP. FCC nigdy nie blokowało zniesienie współwłasności, zawierzyło gminom i prowadzi obecnie zakład, która pochłonął wielomilionowe nakłady, na terenie stanowiącym współwłasność. Teren "Na czerwonym" ma aktualny Miejscowy Plan Miejscowy, gdzie jest przewidziana możliwość budowy spalarni, a istniejąca i funkcjonująca sortownia obala mit ograniczenia inwestycji z uwagi na sąsiedztwo z lotniskiem. Miasto Nowy Targ to obecnie faktycznie prawdziwa wędzarnia, gdzie prawie z każdej kamienicy snuje się trujący dym, główne źródło smogu. Jeśli faktycznie chcemy wyeliminować smog, zahamować dalszy gwałtowny wzrost cen za odpady, to możemy oba problemy rozwiązać poprzez budowę nowoczesnej elektrociepłowni skojarzonej z geotermią na terenie stanowiącym współwłasność gmin, leżącym przez lata odłogiem. Należy przystąpić do promocji w lokalnym społeczeństwie tego rozwiązania, wykorzystując wszystkie możliwe środki, jak: pełna, otwarta, prawdziwa edukacja w szkołach, wykorzystując lokalne media, przekaz w kościołach, klubach sportowych, różnych organizacjach społecznych jak Związek Podhalan, czy Związki Łowieckie, czy Koła Wędkarskie, organizacje turystyczne czy towarzystwa ekologiczne, czy związki ochrony przyrody, jednym słowem wszystkie ręce na pokład by przekonać nieprzekonanych i rozwiać wszelkie uprzedzenia. Wszystkich niedowiarków niczym Tomasz proponuję zaprosić na prezentacje i wycieczki czy to do Krakowa, Wiednia, tak by mogli "dotknąć" funkcjonujące w najlepsze spalarnie w Zachodniej Europie, na pewno znajdą się sceptycy, których nie da się przekonać, którzy będą siali ferment, którzy są w stanie uświadamiać nawet ekspertów z Zachodniej Europy. Krótko mówiąc jak nie my to kto, czy nasze dzieci i wnuki muszą żyć i być narażone no utratę zdrowia i życia mieszkając w prawdziwej wędzarni i na śmietniku, czy jest to dla nas obojętne, czy musimy ulegać utopijnym, pełnym uprzedzeń, fałszywym hasłom, chyba nie, wykażmy się jako mieszkańcy Nowego Targu i okolic odpowiedzialnością za naszych bliskich i otaczającą nas piękną przyrodę, której nie jeden może nam pozazdrościć, niech turyści chętnie do nas wracają i przyczyniają się do rozwoju naszego regionu.

Zobacz również