Kamery live
prognoza pogody

Potwierdzamy zasadność budowy hali widowiskowo-sportowej w Nowym Targu – mówią eksperci

Wyciszenie Włącz dźwięk

Podczas wczorajszego, specjalnego posiedzenia połączonych komisji Rady Miasta przedstawiono raport dotyczący zasadności budowy i sposobu funkcjonowania hali widowiskowo-sportowej w Nowym Targu. Przeprowadzenie analizy miasto zleciło warszawskiej firmie Evolutio. Eksperci potwierdzili sens budowy tego typu obiektu w Nowym Targu, rekomendując pojemność hali wynoszącą 5 tys. widzów na miejscach siedzących (a wraz z płytą główną – 6,5 tysiąca). Lokalizację inwestycji uznali za bardzo trafioną. 

 

 

Firma Evolutio profesjonalnie zajmuje się zarządzaniem obiektami wielofunkcyjnymi, ale też doradztwem na każdym etapie ich powstawania. Posiada spore doświadczenie w tej branży – firma zarządzała m.in. Stadionem Narodowym,  w latach 2008-2012 była zaangażowana w przygotowanie infrastruktury i przeprowadzenie Mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012, a ostatnio – w uruchomienie działalności Areny Gliwice. Wyniki przeprowadzonej analizy przedstawiali radnym Andrzej Bogucki, współwłaściciel firmy Evolutio oraz Konrad Kozioł – dyrektor działu Sprzedaży i Marketingu w Arena Gliwice (wcześniej – dyrektor sprzedaży w Tauron Arenie w Krakowie). 

-Poprosiliśmy ekspertów, którzy mają doświadczenie przy projektowaniu, ale też eksploatacji – co jest bardzo ważne, żeby później miasto stać było na utrzymanie takiego obiektu i żeby on spełniał nasze oczekiwania, jako mieszkańców, gości i całego regionu, bo zasięg oddziaływania jest na pewno większy, niż miasto i nawet sąsiednie gminy. Takie podejście uzasadnione jest tym, żebyśmy wiedzieli, na co możemy sobie pozwolić, a jeżeli obiekt będzie wykonany z odpowiednim rozmachem – jak nim zarządzać, żeby osiągnąć jak największe korzyści pod kątem rozwoju miasta – powiedział w ramach wprowadzenia burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha  -To jest analiza funkcjonalności, jaką powinien mieć ten obiekt, żeby odpowiadał na zapotrzebowanie lokalnego środowiska sportowego, hokejowego i potrzeby organizacji nowych wydarzeń, które już się dzieją, ale potrzebują nowej jakości. Przede wszystkim daje nam wytyczne do dalszych analiz i prac już bardziej zmierzających do uruchomienia procesu inwestycyjnego. Kluczowa jest odpowiedź na pytanie o wielkość tego obiektu, żeby nie było tak, że jest to oparte na tym, że “komuś się tak wydaje”, ale żeby wypowiedzieli się eksperci. 

Jedyny taki obiekt na południe od Krakowa

Przeprowadzona analiza dotyczyła wyłącznie hali widowiskowo-sportowej, bez części hotelowej. Zakres raportu obejmował analizę zasadności, która polegała na stworzeniu prognozy społeczno-gospodarczej oraz określeniu profilu wydarzeń, które w tym nowym obiekcie będzie można organizować, jak również program funkcjonalny – niezbędny, by te wydarzenia realizować. Podczas prac nad raportem temat konsultowano m.in. z nowotarskim środowiskiem hokejowym, czy dyrektorem Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji. 

-Głównym celem przy budowaniu programu funkcjonalnego dla obiektu było stworzenie centrum sportów lodowych, dlatego podstawową funkcją obu hal jest lodowisko. Po analizie zarówno rynku, jak i przyszłości, doszliśmy do wniosku, że pojemność areny głównej powinna wynosić około 5 tys. miejsc. Wydaje się to dużo, ale myślimy o perspektywie iluś lat do przodu i mamy w perspektywie, że będzie to jedyny obiekt na południe od Krakowa o tej pojemności – jeżeli powstanie w ciągu najbliższych 5 lat. Obiekt, który będzie miał okazję zagarnąć wydarzenia, które dzisiaj odbywają się w innych miastach. To jest nasza rekomendacja – mówił Andrzej Bogucki.

Hala treningowa – również zgodnie z rekomendacją – miałaby być wyposażona w widownię na ok. 500 miejsc (po to, by nie wpadać w reżim imprezy masowej) i uwzględniać dodatkową przestrzeń na 200-300 miejsc stojących. 

-Żeby można było rozgrywać różnego rodzaju imprezy w dwóch halach niezależnie od siebie, proponujemy, żeby każda z tych widowni miała swoje własne zaplecze, czyli przede wszystkim szatnie, toalety, gastronomię, żeby móc odseparować dwie imprezy – wyjaśniał Andrzej Bogucki. 

Główne bloki funkcjonalne obiektu to: hala główna wraz z obszarami widowni i sceny, hala treningowa z widownią, sale do ćwiczeń i rozgrzewkowe, 15 zespołów szatniowych dla zawodników, strefa techniczno-produkcyjna (pomieszczenia dla artystów, producentów), przestrzeń biurowa, sale konferencyjne, sale odpraw, spotkań i narad, pomieszczenia techniczne (agregaty chłodnicze, magazyny, zasilanie obiektu). Do tego przestrzeń wokół hali, z parkingami na czele.

Istotnym aspektem funkcjonowania nowopowstałej hali ma być umiejętne połączenie różnych aktywności w możliwie krótkim czasie. Hala powinna być świetnie wyposażona i “przyjazna organizatorom” – z odpowiednim sprzętem nagłośnieniowym, oświetleniowym, dobrą akustyką, nowoczesną infrastrukturą IT, odpowiednią nośnością płyty i możliwością podwieszania elementów sceny i dodatkowego sprzętu o ciężarze do 40 ton, do konstrukcji dachu.

-Łatwość dostosowania, aranżacji i elastyczność będzie dla organizatorów imprez jedną z najmocniejszych stron hali w Nowym Targu w konkurencji biznesowej z Zakopanem, a także innymi tego typu obiektami w Polsce – czytamy w raporcie. 

Miejsce eksperci uznali za niezwykle interesujące – “praktycznie w centrum, mimo, że nie w centrum”. Docenili sąsiedztwo tras biegowych i rowerowych i dobre połączenie komunikacyjne. Zaproponowali, by plac przed halą był stosunkowo duży (80×100 metrów), bez znaczących przeszkód i wyposażony w infrastrukturę pozwalającą na przejęcie imprez masowych z centrum miasta. Pojemność placu w przypadku dużych wydarzeń mogłaby wynieść nawet 15 tysięcy uczestników.

Potencjał sprzedażowy na Podhalu jest wyższy niż obecne możliwości obiektów

Wśród głównych argumentów, jakie przemawiają za zasadnością budowy hali widowiskowo-sportowej w Nowym Targu jest przede wszystkim brak na Podhalu obiektu mogącego pod dachem zgromadzić kilkutysięczną publiczność, jak również duży potencjał regionu nowotarskiego w pozyskiwaniu i organizowaniu wydarzeń, co związane jest z atrakcyjnym położeniem geograficznym i dobrą komunikacją z innymi miastami regionu, w tym ze stolicą województwa (szczególnie już po oddaniu do użytku nowej zakopianki). Stwierdzono, że choć rynek wydarzeń kulturalnych i sportowych w Małopolsce jest dobrze rozwinięty, brak odpowiednio przygotowanych obiektów sprawia, że wydarzenia odbywają się głównie w Krakowie. 

-Na Podhalu jest zapotrzebowanie na wydarzenia kulturalne z udziałem gwiazd polskiej piosenki, ale potencjał sprzedażowy jest znacząco wyższy, niż ilość miejsc oferowana przez obiekty, w których występują artyści, stąd poważna szansa dla nowego obiektu – czytamy w raporcie.

Poza Sylwestrem w Zakopanem, większość imprez odbywa się w okresie letnim. Nie ma dużej oferty dla koncertów dla takich liderów rynku, jak Bajm, czy Lady Pank, gdzie zespoły mogłyby zagrać w komfortowych warunkach pod dachem dla publiczności ok. 3-4-5, nawet 7 tysięcy. Tyle osób mniej więcej przychodzi na koncerty tych najlepszych polskich zespołów – przedstawiał Konrad KoziołWydarzenia kulturalne odbywają się głównie w Zakopanem, większość z tych imprez to wydarzenia płatne. Imprezy bezpłatne są niszowe i jest ich dosłownie kilka w roku. Ewidentnie widzimy, że jest potencjał, żeby ludzie płacili za kulturę, sport i za wstęp na tego typu widowiska.

Uzasadniając potrzebę budowy nowej hali, autorzy raportu zwracają też  uwagę na zapotrzebowanie na funkcjonowanie całorocznej tafli lodowiska, podtrzymywanie tradycji hokeja na lodzie, tworzenie komfortowych warunków szkolenia młodzieży, wpływ promocyjny i gospodarczy dla Nowego Targu. 

Sport, rozrywka, biznes i…zgromadzenia religijne

Profil planowanych wydarzeń podzielony został na cztery filary: sport, rozrywka,  biznes i – komplementarnie – także wykorzystanie terenu wokół hali. Jeśli chodzi o pierwszy z filarów, chodzi tu przede wszystkim o zapewnienie miejsca do całorocznych treningów i rozgrywania meczów dla drużyny Podhale Nowy Targ, hokejowych lig amatorskich, organizacji zajęć sportowych dla dzieci, czy obozów sportowych. Hala ma być też areną imprez mistrzowskich o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym, a także sportów drużynowych, takich jak choćby siatkówka, czy koszykówka. Jak powiedział Konrad Kozioł, w Gliwicach na mecze ligowe siatkówki przychodzi ok. 5 tys. osób. 

Rozrywka – to organizacja koncertów, ale też form kabaretowych, stand-upów, rewii  na lodzie, czy ogromny i stale rozwijający się rynek rozgrywek e-sportowych, które odbywają się właśnie  w dużych halach.

-Analizując rynek widzimy bardzo duży potencjał do stworzenia formatu stricte podhalańskiego, który będzie dostępny tylko tutaj. Goście, którzy przyjeżdżają w zimie do hoteli w Zakopanem, Bukowinie Tatrzańskiej będą przyjeżdżali tutaj do Nowego Targu po to, żeby obejrzeć świąteczną rewię na lodzie, czy inne przedstawienie związane z kulturą i historią Podhala – przekonywał Konrad Kozioł. 

Eksperci duży potencjał widzą także w możliwości organizacji na Podhalu dużych wydarzeń biznesowych.

-W analizie potencjału hali widzimy, że jest to bardzo duża nisza, którą może zapełnić obiekt w Nowym Targu, aby ściągnąć tego typu imprezy tutaj, na Podhale. Jest doskonała baza hotelowa. Widzimy potencjał, by satelitarne sesje dużych kongresów na 4-5 tys. osób odbywały się również tutaj. Jest to dosyć przyjęty trend na rynku międzynarodowym, że satelitarne sesje odbywają się w ciekawych miejscach w regionie.

Sfera biznesowa obejmuje możliwość organizacji takich wydarzeń, jak konferencje, gale i bankiety, kongresy, sympozja, wydarzenia motywacyjne, szkolenia, wydarzenia firmowe, ale także…spotkania religijne. 

-Widzimy duże zapotrzebowanie dla różnego rodzaju zgromadzeń religijnych, które szukają obiektów, które mogą zapewnić im komfort organizacji wydarzenia. Te wydarzenia organizowane są po części podobnie do koncertów – budujemy scenę, nagłośnienie, oświetlenie, potrzebujemy dużej ilości miejsc. Te wydarzenia również stanowią duży potencjał, jeśli chodzi o wydarzenia biznesowe odbywające się w obiektach – wyjaśniał Konrad Kozioł. 

Wykorzystanie potencjału ścieżek rowerowych i tras narciarstwa biegowego, organizacja imprez biegowych,  targów i jarmarków, skate park, który w zimie zamieniałby się w snow park, ścianka wspinaczkowa (również lodowa – unikat), górka śniegowa, promenada wokół obiektu, organizacja koncertów i wydarzeń plenerowych – to pomysły na aktywność wokół areny.

Podstawowe zagrożenie? Nieumiejętne zarządzanie

Główne źródła przychodu obejmują: wynajem hali treningowej i głównej, wynajem dodatkowych sal – do ćwiczeń, konferencyjnych, powierzchni gastronomicznych, handlowych, wynajem obszarów zewnętrznych na imprezy masowe, współorganizacja i organizacja wydarzeń własnych, sprzedaż powierzchni reklamowych.

-Z naszego doświadczenia wiemy, że tylko i wyłącznie, jeśli duży obiekt prowadzi równocześnie działalność codzienną, drobną to może się utrzymać, bo na dużych wydarzeniach tak naprawdę nikt nie pociągnie długo – stwierdził Andrzej Bogucki. 

Autorzy opracowania zapewniali, że hala przyniosłaby niezwykle dużą wartość promocyjną i finansową dla regionu. Jako przykład podali krakowską Tauron Arenę, która – jak wynikło z badań – przyniosła dodatkowy dochód dla miasta w wysokości 72 mln zł. To zyski branży hotelarskiej, gastronomicznej, przewodników, taksówkarzy itd. Jedną z rekomendacji dla Nowego Targu – jeśli realizacja inwestycji doszłaby do skutku – jest rozbudowa istniejącego hotelu “Gorce” lub budowa nowego. 

Radni pytali o to, czy została przeprowadzona analiza SWOT (mocne strony/słabe strony/szanse/zagrożenia).

-Podstawowe zagrożenie to nieumiejętne zarządzanie. Taka jest prawda. Nawet najlepszy obiekt może upaść, jak jest źle zarządzany i z najgorszego można wyciągnąć dużo, jak jest dobrze zarządzany. Operatorzy prywatni lepiej sobie radzą niż publiczni, ale nie jest to reguła – mówili eksperci.

Padło też pytanie o to, ile czasu potrzeba, by inwestycja nabrała rozpędu. Odpowiadając na pytanie, jako przykład podano budowaną właśnie halę w Manchesterze, w której już sprzedawane są loże, mimo, że będzie gotowa za dwa lata. W przypadku polskich aren – w Krakowie, czy Gliwicach, potrzeba było 3-4 lat do “pełnego rozpędu”.

-Jednym z najważniejszych elementów decydujących o sukcesie przedsięwzięcia będzie ścisła współpraca operatora z władzami miasta Nowy Targ i silne wsparcie zarówno organizacyjne, jak i finansowe przy tworzeniu nowych formatów wydarzeń oraz przy pozyskiwaniu imprez o charakterze jednorazowym, tak jak ma to miejsce w miastach już posiadających obiekty multifunkcjonalne – czytamy w raporcie. 

Na koniec głos zabrał ponownie burmistrz miasta. 

-Byliśmy na rekonesansie, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy idziemy w stronę Bytomia, gdzie odbudowano stare lodowisko w nowej technologii na 1300 miejsc i wystarcza na lokalne potrzeby drużyny hokejowej, czy idziemy krok dalej, jak w Sosnowcu, gdzie widownia ma ponad 2 tys., jest to budowane w wielkim kompleksie sportowym, gdzie jest hala lodowa, sportowa i stadion piłkarski – ogromne przedsięwzięcie parku sportowego; czy szukamy innych odpowiedzi – mówił burmistrz Grzegorz Watycha Tutaj turystyczny charakter regionu jest tym czynnikiem, który ma dać szansę, żeby porwać się na budowę takiego obiektu, bo potencjał Podhala jako regionu turystycznego jest bardzo duży. Położenie i popularność miejsca rzutuje na to, że taki obiekt miałby szansę żyć i ściągać tu ludzi, o ile będzie sprawnie zarządzany. Będzie miał swój charakter, “duszę” na fali tego hokeja, który wypromował kiedyś Nowy Targ w całej Polsce. Funkcjonowanie nowego obiektu ma dać szansę, by przyciągać na treningi młodych ludzi, bo patrzą, w jakich warunkach przychodzi im trenować. Na naszym obiekcie nie da się wysiedzieć cały dzień zimą. Jak widzimy mecze w innych obiektach, choćby w Krakowie, ludzie nie siedzą w czapkach, kurtkach puchowych, tylko “na luzie” spędzają czas. Chodzi o rozrywkę i zabawę dla całych rodzin, a nie tylko kibiców, którzy przetrwają każde warunki. Dzisiaj nasz obiekt nawet po liftingu nie będzie obiektem na miarę XXI wieku, prorozwojowym, nie przyciągnie potencjalnych sponsorów. W naszym klimacie lata mamy niewiele.  Sezon turystyczny widzimy, że się wydłuża, więc ten dach będzie na pewno dużym atutem i z tej analizy wynika, że warto podjąć się tego wyzwania.

Jeśli chodzi o koszty inwestycji, na razie nie są możliwe do oszacowania – orzekli eksperci. Wymienili za to ewentualne źródła finansowania – to Ministerstwo Sportu, związki sportowe, kluby i organizacje sportowe, ale też m.in. Ministerstwo Środowiska (jeśli obiekt byłby energooszczędny, przyjazny środowisku). 

os 10.02.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

2 komentarze
Halina Pędzimąż 14:46 11.02.2022

Nasze miasto wyludnia się.Brakuje perspektywy zawodowej dla młodych i starszych.Teraz niewiele ludzi chodzi na imprezy,a co dopiero mówić jak podwyżki zarżną społeczeństwo.To nie Zakopane,czy Kraków.Uważam, że pieniądze powinno się wydać na inne cele.Przy nieodległych wyborach władze powinny przeprowadzić referendum.

Puchacz 08:02 11.02.2022

Czyli panowie podobnie jak architekt mcku przyjechali na pustynie budować szklane domy. Beee beee

Zobacz również